- kontrast - wtrącenia w wierszu podkreślające piękno świata latem: „A lato było piękne tego roku“, „A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety“ zostały przeciwstawione klęsce i śmierci żołnierzy: „Kiedy się wypełniły dni/ i przyszło zginąć latem,/prosto do nieba czwórkami szli/ żołnierze z Westerplatte Nie wiemy co mogło natchnąć botaników, którzy spośród ponad sześćdziesięciu odmian cytrusów, dali tak znamienitą nazwę - Citnis Paradisi (rajski cytrus) - właśnie drzewku grejpfrutowemu. Mogli się oni domyślać, że w grejpfrutach jest ukryty jakiś szczególny skarb, mimo że odkryty został on stosunkowo niedawno. Właściwości tej szczególnej substancji, które uwalniają ciało od wielu uciążliwości chorobowych, mogą z pewnością zbliżyć nas nieco do błogiego, rajskiego samopoczucia. SKÓRKA GREJPFRUTA ZAWIERA TAKŻE FLAWONOIDY (FLAVON JEST ŁACIŃSKĄ NAZWĄ ŻÓŁTEGO BARWNIKA ROŚLINNEGO). KIEDYŚ FLAWONOIDY NAZYWANE BYŁY WITAMINĄ P. CZĘSTO SĄ ONE ŁĄCZONE RAZEM ZE ZWIĄZKAMI JAK: KWAS ASKROBINOWY, CYTRYN, HESPERYDYNA, RUTYNA, I QUERCETYNA. OGÓLNIE RZECZ BIORĄC - SUBSTANCJE ZAWARTE W SKÓRCE GREJPFRUTA MAJĄ WŁAŚCIWOŚCI ANTYBIOTYCZNE. Związki te, rozpuszczone w olejach, mogą być połączone z innymi, dając w rezultacie ciekawe substancje jak: oleje do masażu, żele pod prysznic, pianki do kąpieli. Aby uzyskać ok. 500g olejku z grejpfrutowej skórki potrzeba ok. 50 kg świeżej skórki. Olejek ten zajmuje ważne miejsce w aromoterapii. Nasiona grejpfruta zawierają bioflawonoidy i glikozydy w formie: naringiny (rutinozyd naringeniny Zdarzyło się to w 1980 roku na... kompostowniku. Uważny hodowca grejpfrutów zauważył, że pestki grejpfruta nie rozkładają się na jego kompoście. Zbieg okoliczności sprawił, że ów ogrodnik był jednocześnie lekarzem, szeroko uznawanym fizykiem i immunologiem, specjalizującym się w wynajdywaniu nowych naturalnych środków leczniczych. Zaobserwowany fakt wzbudził jego zainteresowanie. Dr Jakob Harich - bo tak brzmi imię naszego lekarza-miłośnika ogrodów - postanowił przyjrzeć się bliżej odkrytemu na kompoście zjawisku. Rezultat obserwacji był czymś więcej niż rewelacją. Substancja znajdująca się w grejpfrutowych pestkach wydawała się być czymś o wiele skuteczniejszym, a jednocześnie o wiele mniej szkodliwym niż jakikolwiek znany antybiotyk! Ale to nie było wszystko. Poszukiwania podjęte przez wiele różnych instytutów* wydobyły na światło dzienne ogromną ilość nieoczekiwanych możliwości zastosowania ekstraktu. Substancja ta okazała się nie tylko wchodzić w reakcję z wirusami i bakteriami, ale i z drożdżakami oraz innymi grzybami, a także z pasożytami. 1. Idealny antybiotyk powinien posiadać szerokie spektrum działania, gdyż rzadko znamy na pewno chorobotwórczy szczep czy szczepy zarazków. Badania dowiodły, że grejpfrutowy ekstrakt działa efektywnie przeciw ponad 800 gatunkom bakterii i wirusów, ponad 100 gatunkom grzybów, jak i wielu rodzajom jednokomórkowych pasożytów. Żaden inny znany antybiotyk nie może zademonstrować takiej różnorodności. 2. Powinien być silny i efektywny. Ekstrakt grejpfrutowy wykazuje właściwości antybiotyczne już przy zastosowaniu go w bardzo małych stężeniach. Większość chorobotwórczych mikroorganizmów ginie przy zastosowaniu ekstraktu w rozcieńczeniu od 2 do 1000 ppm (9 kropli w l litrze wody to rozcieńczenie równe 100 ppm. "ppm" to skrót wyrażający wielkość 1:1000 000 - jedna cząsteczka na milion). Wcześniej wspomniane szerokie spektrum działania ekstraktu udowadnia jego siłę. W porównaniu z innymi środkami stosowanymi w lecznictwie, grejpfrutowy ekstrakt wykazuje się wspaniałymi rezultatami. Powołany międzynarodowy zespół badawczy* przeanalizował w latach 1989 - 1990 działanie ekstraktu na 770 szczepach bakterii i 93 gatunkach chorobotwórczych grzybów i porównał je z działaniem 30 innych antybiotyków i 18 leków przeciwgrzybiczych. Ekstrakt udowodnił swoją skuteczność, nie mniejszą niż porównywane z nim substancje. Podobną opinię wydało laboratorium Great Smokies w Ashville (Północna Karolina, USA) - ośrodek wiodący jeśli chodzi o badanie posiewów z wydzielin, gdzie ekstrakt grejpfrutowy został przetestowany na dużej liczbie szczepów bakterii chorobotwórczych i porównany z innymi naturalnymi i chemicznymi antybiotykami. Także i ta placówka była zaskoczona wynikami badań. 3. Idealny antybiotyk nie powinien być toksyczny. Odnośnie tego stwierdzenia przytoczymy pewien przypadek zrelacjonowany przez Richard'a Starr'a (prezesa Bio/Chem Research Institute w Lakeport, Kalifornia). W Peru, gdzie grejpfrutowy ekstrakt używany jest do dezynfekcji płodów rolnych, pewien pijany rolnik wypił około 100 ml nierozcieńczonego ekstraktu, który jakiś żartowniś wlał mu do butelki po Whiskey. Okazało się, że ta zbyt duża dawka nie tylko nie zaszkodziła ale wręcz pomogła. Rolnikowi minęło wiele dolegliwości i stwierdził, że nigdy nie czuł się lepiej (odradzamy tego typu próby na własną rękę). Stosownie do naukowych badań, dopiero przyjęcie dawki przekraczającej 4000 razy dawkę normalną może spowodować zagrożenie dla zdrowia. To oznacza, że aby zaszkodzić sobie ekstraktem osoba ważąca ok. 60 kg musiałaby wypić ok. l litr nierozcieńczonego ekstraktu o stężeniu 33% . 4. Idealny antybiotyk nie powinien osłabiać systemu odpornościowego. To kryterium jest przez ekstrakt całkowicie spełnione. W rzeczywistości grejpfrutowy ekstrakt był używany z powodzeniem przy wielu chorobach związanych z obniżeniem wydolności systemu odpornościowego, ponieważ poprzez uwalnianie organizmu od szkodliwych mikroorganizmów ułatwiał jego pracę. 5. Nie powinien on niszczyć pożytecznych bakterii. Badania dowiodły, że ekstrakt przyjmowany w normalnej dawce nie powoduje zmniejszenia liczby ważnych dla naszego zdrowia bifidobakterii, a tylko nieznacznie zmniejsza liczbę laktobakterii. Poza tym likwiduje on szkodliwe bakterie jelitowe, które zakłócają pracę bakterii nam życzliwych. To sprawia, że korzystna dla nas flora jelitowa może egzystować bez przeszkód. 6. Idealny antybiotyk powinien być wydalany z organizmu w naturalny sposób i nie oddziaływać na organizm zbyt krótko lub zbyt długo. Wszystkie części owocu grejpfruta są darami natury. Ekstrakt produkowany jest poprzez wyciskanie ekstraktu z twardych części owocu, dlatego spełnia wymóg naturalności. Czas jego przebywania w organizmie i sposób wydalania są zgodne z naturalnymi funkcjami ciała. 7. Idealny antybiotyk nie powinien powodować alergii. Wiele osób cierpi z powodu nadwrażliwości na syntetyczne antybiotyki. Większość lekarzy stosujących ekstrakt z grejpfruta nie stwierdziło reakcji uczuleniowych. Jednakże, jak mówi dr Allan Sachs, około 3-5% populacji jest uczulona na owoce cytrusowe, co sprawia, że osoby takie mogą reagować uczuleniem na ekstrakt. Osoby te powinny rozpoczynać stosowanie ekstraktu z grejpfruta od znikomych ilości (l kropla na szklankę wody dziennie) i powoli zwiększać dawki. Dwa inne kryteria - odnoszące się do niskiej kosztowności produkcji i do naukowego przebadania preparatu także zostały spełnione w sposób zadowalający. Dziś jest już wielu lekarzy, którzy mają za sobą wiele lat doświadczeń z grejpfrutowym ekstraktem. OTO NIEKTÓRE Z DOLEGLIWOŚCI, W KTÓRYCH EKSTRAKT JEST NAJCZĘŚCIEJ STOSOWANY: CHOROBY UKŁADU POKARMOWEGO, DROŻDŻYCE, PRZEZIĘBIENIA, ZAKAŻENIA GÓRNYCH DRÓG ODDECHOWYCH, NOSA I USZU, CHOROBY GRZYBICZE PAZNOKCI I SKÓRY, ZAPALENIA DZIĄSEŁ, ZAKAŻENIA POCHWY. W celu podtrzymania odporności i ochrony przed zakażeniami, ekstrakt ten jest też stosowany przy chorobach polegających na chronicznym upośledzeniu układu odpornościowego jak: AIDS, chroniczne przemęczenie, Candida albicans. Nowe zastosowania są nadal odkrywane. Lekarze, którzy mieli odpowiednią ilość doświadczeń ze stosowaniem ekstraktu z grejpfruta, mają o nim bardzo pozytywne zdanie. Bardzo doceniają oni ekstrakt, nie tylko ze względu na jego łatwość podawania i efektywność, często w przypadkach, w których inne preparaty zawiodły, ale i dlatego, że jest on bardzo dobrze tolerowany przez ich pacjentów. "W tej substancji jest coś unikalnego. Cokolwiek ona czyni, nie wytwarza przy tym żadnych destabilizujących efektów ubocznych. Jej przewagą jest to, że jest bardzo bezpieczna." Jest to wypowiedź internisty dr Leo Galland'a z Nowego Jorku, który stosował ekstrakt przez ostatnich siedem lat (czyli od 1988r) i opublikował szereg raportów o jego działaniu na Candida albicans. Dr Louis Parish ekspert Departamentu Zdrowia USA i FDA, który leczył ekstraktem wiele osób z problemami jelitowymi, także jest pełen podziwu: "Grejpfrutowy ekstrakt daje więcej wyleczeń niż inne stosowane środki." Pediatra i ekspert od zagadnień zdrowotnych w popularnym amerykańskim programie telewizyjnym "Home Show", dr Jay N. Gor-don z Kalifom!, podkreśla wysoką skuteczność grejpfrutowego ekstraktu w radzeniu sobie z popularnymi zakażeniami grzybiczymi, występującymi zarówno w jamie ustnej jak i dalszych odcinkach przewodu pokarmowego jego małych pacjentów. Zakażenia takie są trudne do wyeliminowania. W swoim liście do jednego z producentów ekstraktu podkreśla on jego całkowitą nietoksyczność: "Macie wspaniały, niezwykle bezpieczny środek, który mogę stosować nawet u niemowląt." Niemiecki lekarz dr Klaus Ktistermann z Baden-Baden, który stosował ekstrakt u wielu swoich pacjentów, stwierdził: "Moim zdaniem, ekstrakt z grejpfruta jest najlepszym, najefektywniejszym antybiotykiem i środkiem grzybobójczym jaki dała nam natura." Spotkaliśmy się także z niebywałym zadowoleniem ze strony użytkowników grejpfrutowego ekstraktu. ZWYKLE BYLI ONI BARDZO ZASKOCZENI TYM, JAK SZYBKO ODESZŁY OBJAWY CHORÓB, JAK KILKA KROPLI EKSTRAKTU W SZKLANCE WODY ZATRZYMYWAŁY BIEGUNKĘ CZY GRYPĘ; JAK EGZEMY, GRZYBICE SKÓRY, ŁUPIEŻ, KURZAJKI CZY POTLIWOŚĆ STÓP PO PROSTU ZNIKAŁY. WIELU Z NICH NIE MOGŁO UWIERZYĆ, ŻE TRAPIĄCE ICH PRZEZ WIELE LAT ZAKAŻENIA POKARMOWE CZY POCHWOWE SPOWODOWANE CAN-DIDA ALBICANS, KŁOPOTY Z DZIĄSŁAMI LUB INNE PROBLEMY, Z KTÓRYMI NIE RADZIŁY SOBIE INNE ŚRODKI, UDAŁO SIĘ W KOŃCU USUNĄĆ. INNI WYKORZYSTYWALI EKSTRAKT JAKO ŚRODEK ODKAŻAJĄCY JEDZENIE, PRZECIW CHOLERZE, JAK I JAKO ŚRODEK ODKAŻAJĄCY MAŁE RANY. DLA WIELU RODZIN GREJPFRUTOWY EKSTRAKT STAŁ SIĘ BARDZO CENNYM I ZAUFANYM PRZYJACIELEM. Pomimo różnorodności dotychczasowych zastosowań, nadal wydaje się, że pełna moc grejpfrutowego ekstraktu nie została odkryta. Badania prowadzone są nadal w wielu instytutach, jak np. w Instytucie Pasteur'a we Francji, który jest jednym z wiodących europejskich instytutów jeżeli chodzi o badania nad AIDS. Prowadzi on badania ekstraktu pod kątem jego skuteczności w zwalczaniu HIV. Testy i studia nad ekstraktem prowadzone są także w Kanadzie, Niemczech, Danii i Korei. Zastosowanie ekstraktu jest różne w różnych krajach. Dla przykładu: w Austrii jest on powszechnie stosowany przeciw Candida albicans, a W MEKSYKU JEST ZNANY JAKO ŚRODEK ZWALCZAJĄCY RÓŻNORODNE BIEGUNKI. Jednakże, możliwości zastosowania grejpfrutowego ekstraktu nie ograniczaj ą się tylko do pomocy ludziom. ZE WZGLĘDU NA SWOJĄ WYSOKĄ EFEKTYWNOŚĆ I WŁAŚCIWOŚCI ANTYBIOTYCZNE I ODROBACZAJĄCE, MA ON TAKŻE SZEROKIE ZASTOSOWANIE U ZWIERZĄT. FARMERZY Z DANII OSIĄGAJĄ WSPANIAŁE REZULTATY STOSUJĄC EKSTRAKT U SWYCH ZWIERZĄT. DZIĘKI DODAWANIU DO PASZ SPROSZKOWANEGO EKSTRAKTU UDAŁO SIĘ RADYKALNIE ZMNIEJSZYĆ ILOŚĆ CHORÓB I UMIERALNOŚĆ W DUŻYCH HODOWLACH ŚWIŃ, BYDŁA, KURCZĄT I KONI. (Wspominamy ten fakt, pomimo tego że uważamy iż tego typu hodowle są czymś niewłaściwym z samego założenia. Wszystkie obserwowane farmy używały ekstraktu, lecz także ich sposób utrzymywania i karmienia hodowli jej miał holistyczny i zdrowotny charakter). Jeden z duńskich farmerów opowiadał, że w jego gospodarstwie z rodzących się rocznie 30 prosiąt, przeżywało ok. 16 z nich. Reszta umierała na PRRS (świński syndrom oddechowy). Weterynarze nie wiedzieli jak pomóc. Po wprowadzeniu do paszy ekstraktu z grejpfruta prosięta przestały zdychać. Inny farmer miał kłopot ze swoimi krowami, które chorowały na zapalenie wymion. Farmer ten zastosował na wymiona okłady z ekstraktem i już po niedługim czasie jego krowy powróciły do zdrowia. Inne przykłady zastosowania ekstraktu u zwierząt pochodzą z Peru. Przez wiele lat przyczyną dużych zmartwień była wysoka śmiertelność wśród alpak. Szczepienia i antybiotyki nie dawały spodziewanych rezultatów. Problem znalazł rozwiązanie po przeprowadzeniu badań nad zastosowaniem w zaistniałej sytuacji grejpfrutowego ekstraktu. Zostały one podjęte przez dr Guillemo Caledon'a, profesora immunologii Uniwersytetu San Marcos w Limie. Śmiertelność wśród tych pożytecznych, dających wełnę zwierząt spadła z 50% do 2%. GREJPFRUTOWY EKSTRAKT NIESIE POMOC TAKŻE RYBOM. W Chile, zoolog, dr Carlos Roman przetestował ekstrakt na algach kradnących z wody tlen w zbiornikach z hodowlą łososi. Kiedy zbiorniki zostały uwolnione od alg, nie zanotowano żadnych powikłań w rozwoju łososi spowodowanych ekstraktem. Wręcz przeciwnie! Nawet w małych rozcieńczeniach ekstrakt zadziałał bardzo dobrze na zdrowie ryb. Wiele osób, które doświadczyły zbawiennego działania ekstraktu z grejpfruta na sobie, zastosowało ten środek także dla swoich zwierząt. WŁAŚCICIELE ZWIERZĄT DOMOWYCH BYLI ZACHWYCENI TYM, ŻE NARESZCIE ODNALEZIONO BEZPIECZNĄ ALTERNATYWĘ DLA CHEMICZNYCH ŚRODKÓW ODROBACZAJĄCYCH. CHOROBY GRZYBICZE BYŁY LECZONE EKSTRAKTEM U ZWIERZĄT RÓWNIE SZYBKO JAK U LUDZI. WIELE DOLEGLIWOŚCI MIJAŁO PO ROZPYLENIU EKSTRAKTU NA ZAATAKOWANE CHOROBĄ OBSZARY CIAŁA. Z pewnością zadowolone były także ryby akwariowe, które nareszcie mogły pływać w wodzie uwolnionej od alg w nietoksyczny sposób. Możliwości zastosowania grejpfrutowego ekstraktu nie ograniczają się tylko do wykorzystania go tylko dla ludzi i zwierząt. W Ameryce Środkowej i Południowej, gdzie wilgotny i gorący klimat sprzyja rozwojowi bakterii i grzybów, które szybko niszczą plony, ekstrakt został wprowadzony na szeroką skalę jako wydajny i tani środek niszczący mikroskopijne szkodniki. UŻYWA SIĘ GO W OCHRONIE ZBÓŻ, OWOCÓW I WARZYW, JAK I DO DEZYNFEKCJI I KONSERWOWANIA RYB I MIĘSA. BADANIA NIE POZOSTAWIAJĄ WĄTPLIWOŚCI CO DO SKUTECZNOŚCI GREJPFRUTOWEGO EKSTRAKTU JAKO KONSERWANTU ŻYWNOŚCI. PRZYDATNOŚĆ DO SPOŻYCIA WARZYW CZY OWOCÓW MOŻE BYĆ DZIĘKI NIEMU PRZEDŁUŻONA TRZY LUB CZTEROKROTNIE. FARMERZY EKOLOGICZNI W DANII UŻYWAJĄ EKSTRAKTU JAKO NATURALNEGO PESTYCYDU W UPRAWIE ZIEMNIAKA, PORA CZY MARCHWI. Szybką odpowiedź na bardzo dobre wyniki badań udowadniających wszechstronne właściwości anty bakteryjne dał także przemysł kosmetyczny. Nietoksyczny i pozbawiony zapachu środek - to było to czego szukały wytwórnie kosmetyków, którym zależało na tym, by ich produkty były pozbawione chemikaliów. Środki chemiczne, które są włączane do składu kosmetyków, są zwykle toksyczne i wchodzą w różnorakie niepożądane reakcje z aktywnymi związkami ziołowymi. Grejpfrutowy ekstrakt nie tylko sprawdza się jako konserwant, ale także wydaje się wzmagać aktywność związków zawartych w ziołowych produktach kosmetycznych. W wielu domach ekstrakt znalazł zastosowanie jako środek dezynfekcyjny. Jest on szczególnie potrzebny w domach, w których są małe dzieci. KILKA KROPLI DODANYCH DO PŁYNU DO ZMYWANIA NACZYŃ, MYDŁA W PŁYNIE CZY DO PŁYNU DEZYNFEKCYJNEGO ZWIĘKSZY JEGO WŁAŚCIWOŚCI BAKTERIOBÓJCZE. W USA WŁAŚCIWOŚCI BAKTERIOBÓJCZE EKSTRAKTU Z GREJPFRUTA ZOSTAŁY DOCENIONE PRZEZ WIELE SZPITALI, GDZIE UŻYWANY JEST ON DO CZYSZCZENIU ŁÓŻEK, POŚCIELI I WYKŁADZIN - NAJLEPSZYCH MIEJSC DO ZBIERANIA SIĘ BAKTERII, GRZYBÓW I INNYCH ORGANIZMÓW CHOROBOTWÓRCZYCH. JERRY SKIDMORE, OSOBA ZARZĄDZAJĄCA PRALNIAMI W "SZPITALU FLORYDA", NAPISAŁ: "W MOJEJ PONAD TRZYDZIESTOLETNIEJ PRAKTYCE PRALNICZEJ DOPIERO ODKĄD ZACZĘLIŚMY TO (EKSTRAKT GREJPFRUTOWY) UŻYWAĆ, JESTEM NAPRAWDĘ SPOKOJNY, ŻE LUDZIE W NASZYM SZPITALU I INNYCH SZPITALACH, KTÓRE OBSŁUGUJEMY, MAJĄ CAŁKOWITĄ OCHRONĘ PRZED INFEKCJAMI GRZYBICZYMI I BAKTERYJNYMI, KTÓRE MOGĄ POWSTAWAĆ Z POWODU KONTAKTU ZE ŹLE OCZYSZCZONĄ POŚCIELĄ. TO BARDZO DOBRZE USŁYSZEĆ, ŻE PO BADANIACH OKAZAŁO SIĘ, ŻE POMIMO WIELOGODZINNEGO WYSTAWIENIA NA DZIAŁANIE TAK DUŻEJ ILOŚCI BAKTERII, KTÓRE SĄ W SZPITALU, NASZA POŚCIEL JEST WOLNA OD SZKODLIWYCH MIKROBÓW." W WIĘKSZYCH STĘŻENIACH GREJPFRUTOWY EKSTRAKT UŻYWANY JEST DO DEZYNFEKCJI POMIESZCZEŃ OPERACYJNYCH JAK I URZĄDZEŃ MEDYCZNYCH JAK NP. INHALATORY. W WIELU SZPITALACH PROBLEMEM JEST MALEJĄCA SKUTECZNOŚĆ TRADYCYJNIE UŻYWANYCH ŚRODKÓW DEZYNFEKCYJNYCH WOBEC ROSNĄCEJ LICZBY NOWYCH SZCZEPÓW ORGANIZMÓW CHOROBOTWÓRCZYCH. TAKŻE I TU GREJPFRUTOWY EKSTRAKT DAJE NAM EFEKTYWNĄ I NIETOKSYCZNĄ ALTERNATYWĘ. W DODATKU, EKSTRAKT ŚWIETNIE SPRAWDZA SIĘ W DEZYNFEKCJI RAN POOPERACYJNYCH NA SKÓRZE. W PRZECIWIEŃSTWIE DO SUBSTANCJI STOSOWANYCH DO TEJ PORY, EKSTRAKT ATAKUJE BAKTERIE A NIE SKÓRĘ. Dr Botine z Uniwersytetu Sao Paulo w Brazylii, po przebadaniu ekstraktu oświadczył, że niszczy on 100% bakterii, podczas gdy dostępne na rynku środki co najwyżej 98%, zaś alkohol tylko 72%. OBIECUJĄCO ZAPOWIADA SIĘ UŻYWANIE EKSTRAKTU Z GREJPFRUTA DO UZDATNIANIA WODY PITNEJ. Wiele krajów, miast czy społeczności lokalnych poszukuje taniej, efektywnej i zdrowej metody biologicznej neutralizacji ścieków. Dziś już wiemy, że chlorowania wody nie będzie można stosować na dłuższą metę. Chociażby dlatego, że delikatna flora jelitowa jest uszkadzana przez chlorowaną wodę. Natomiast wiele chorobotwórczych mikroorganizmów może przetrwać w takiej wodzie, np.: Giardia lamblia. W dwóch przeprowadzonych niezależnie testach, które odbyły się pod nadzorem mikrobiologa Johna R. Carson'a i Armadiio Envi-ronmental Service w USA, stwierdzono, że ekstrakt z grejpfruta odpowiada wymogom stawianym środkowi do biologicznej neutralizacji ścieków. Dawka 350 litrów ekstraktu na l milion litrów wody sprawiła, że zawartość występujących w fekaliach bakterii Coli (pałeczki okrężnicy), została zredukowana do mniej niż l na 100 ml. Normy dopuszczające środek jako wystarczający neutralizator to 200 bakterii na 100 ml wody. Jeżeli dodamy nietoksyczność tego środka i jego efektywność, otrzymujemy idealny, przyjazny środowisku preparat do biologicznego oczyszczania ścieków. Kilka dni wcześniej udało się nam zlikwidować pleśnie w glebie innego kwiatka, zaledwie przez dodanie kilku kropli ekstraktu do wody, którą go podlewaliśmy. Ale czy uda się z mszycami? Czytaliśmy o tych owadach w encyklopedii, lecz nie było tam napisane dlaczego są one tak trudne do eliminacji. Różnorodne środki chemiczne nie dawały długotrwałych efektów, domowe sposoby też nie usuwały mszyc na stałe. Owady te powracały już po kilku dniach lub tygodniach. Nasz eksperyment z tamtego słonecznego poranka przyniósł definitywne rozwiązanie sprawy mszyc. Użyliśmy zwykłego rozpylacza do kwiatów i dodaliśmy do 0,5 litra wody 30 kropli ekstraktu. Wstrząsnęliśmy dobrze, by roztwór był równomierny. Przez dwa dni spryskiwaliśmy roślinkę ze wszystkich stron, nie zapominając o spodnich stronach liści. Powtórzyliśmy to po dwóch tygodniach i już więcej nie widzieliśmy małych szkodników na naszym kwiatku. Użycie ekstraktu przyniosło też nieoczekiwane korzyści w przypadku kilku innych intruzów. Pewnego dnia zaskoczeni zostaliśmy najściem mrówek na nasz dom, a innego wieczoru nękały nas komary. Rozpylacz z roztworem ekstraktu od razu poszedł w ruch. W przeciwieństwie do naszego synka, nadal nie wiemy dlaczego ekstrakt zadziałał tak efektywnie. Dla niego sprawa był oczywista: "Bodo, to proste - ekstrakt piecze je w oczy i smakuje tak gorzko, że wolą uciekać." Kto wie? Może ma on rację. Ekstrakt z grejpfruta może przyjść z pomocą także w wielu innych sytuacjach. Dzięki swoim bakterio i grzybobójczym właściwościom jest wspaniałym środkiem w razie zaburzeń przewodu pokarmowego, infekcji pasożytniczych czy bólu gardła jak i w przypadku nabawienia się grzybicy stóp, użądleniach owadów, zadrapaniach, zacięciach, ugryzieniach. Na zakończenie dodamy, że jeden z naszych amerykańskich przyjaciół, który jest pisarzem, spotkał się z nami pewnego wieczoru. Rozmawialiśmy o wielu rzeczach, a na koniec opowiedział nam o swoich planach podróży po wielu krajach, którą właśnie miał rozpocząć. Życzyliśmy mu wszystkiego najlepszego i powrotu do domu w dobrym zdrowiu. "To jest pewne," - powiedział z przekonaniem -"od pewnego czasu używam w podróżach ekstraktu z grejpfruta. Pewnie jeszcze o nim nie słyszeliście. Dzięki niemu w moich wyprawach nie mam żadnych problemów ze zdrowiem." Nie miał pojęcia, że właśnie pisaliśmy tę książkę. Opisy doświadczeń użytkowników ekstraktu Kobieta z Bantry: "Od kilku lat cierpiałam z powodu wrzodów w jamie ustnej. Różne środki, które stosowałam, pomagały na krótko lub wcale. Przyjaciel polecił mi wypróbowanie ekstraktu z grejpfruta i zaczęłam płukać nim usta kilka razy dziennie. Wyraźną poprawę odczułam już następnego dnia, a po dwóch dniach problem zniknął. Cóż za ulga po tylu latach. Od tamtego czasu codziennie płuczę usta wodą z ekstraktem po umyciu zębów i jak dotąd owrzodzenia nie powróciły." Kobieta z Castletown: "Często miałam problemy z zakażeniem pęcherza moczowego, a kiedy dwa miesiące temu sytuacja była naprawdę poważna, znowu musiałam przyjąć bardzo silny antybiotyk. Poczułam się po nim bardzo mizernie. Po niedługim czasie znowu powstało nowe zapalenie, a kiedy ból wciąż się nasilał i w moczu pojawiła się krew, byłam bliska desperacji - czy coś może mi pomóc? Kiedy przynieśliście mi ten ekstrakt, nie miałam zbytniej wiary w jego działanie, ale jakie miałam inne wyjście? Ku mojemu zdumieniu, już po kilku godzinach minął mi ból i krew zaczęła znikać z moczu. Miałam nadal słabe symptomy zapalenia jeszcze przez tydzień. Postanowiłam znowu pójść do lekarza, więc zadzwoniłam i zapisałam się na wizytę nazajutrz. Lecz ku mojemu zdumieniu, następnego ranka nie maiłam już żadnych objawów zapalenia i odwołałam wizytę. Do dziś (po 3 tygodniach) zakażenie nie powróciło. Wydaje się, że w końcu poradziłam sobie z nim. Jestem wdzięczna za ekstrakt, który od was otrzymałam. (Nota od autorów. Opóźnione działanie ekstraktu było najprawdopodobniej spowodowane długotrwałym stosowaniem antybiotyków. Obecnie, po 3 miesiącach, zapalenie u tej kobiety nie powróciło.) Miody mężczyzna z Bantry: "Chciałbym opisać wam niezwykłe doświadczenie ze stosowania ekstraktu z grejpfruta. Od dziecka cierpiałem na ataki astmy, które nawet potęgowały się z wiekiem. Z czasem po każdym ataku odwożono mnie do szpitala, gdzie musiałem pozostać przez tydzień. Po ekstrakt sięgnąłem bez większych oczekiwań. Kiedy miałem następny atak, był on o wiele łagodniejszy i mogłem zostać w domu. Zacząłem przyjmować ekstrakt regularnie i naprawdę odczułem wyraźną poprawę. Od długiego czasu nie miałem już żadnego ataku astmy." Alan C. z Cork: "Po wielu latach prób zmiany diety i pomocy różnych środków, grejpfrutowy ekstrakt nareszcie wyleczył moje zakażenie Candida albicans. Nigdy nie czułem się tak świeżo i dobrze. Zniknął także mój chorobliwy apetyt na słodycze. Moja żona, która też cierpiała na Candidę, miała podobne doświadczenia. Naprawdę cieszę się, że istnieje coś takiego jak ten ekstrakt." Młoda kobieta z Glengarriff: "Od ciąży, w którą zaszłam 8 lat temu, miałam ciągłe grzybicze zakażenia pochwy. Próbowałam środków farmakologicznych, innych alternatywnych medykamentów jak olejek aloesowegy i olej z drzewa herbacianego, lecz efekty nigdy nie utrzymywały się długo. Kiedy dostałam grejpfrutowy ekstrakt, przemyłam jego roztworem pochwę. Nasączyłam też takim roztworem tampon, który umieściłam w pochwie na noc. Po kilku dniach ustało swędzenie, lecz dla pewności kontynuowałam moje postępowanie przez 10 dni. Przyjmowałam też ekstrakt wewnętrznie. Ku memu zdumieniu uregulowały się moje dolegliwości jelitowe. Teraz mogę czerpać przyjemność z życia seksualnego i nie cierpię z powodu ciągłego świądu." Thomas B. z Frankfurtu nad Menem: "Po sześciu latach znikła egzema ze skóry na mojej głowie. Użyłem ekstraktu tylko 2 razy i problem nie powrócił." Rolnik z Skibbereen: "Pewnego dnia na mojej nodze pojawiła się okrągła, czerwona plamka, którą tu u nas nazywamy liszajem (zakażenie grzybicze wywoływane przez mikroskopijny grzyb z rodziny Fungi Imperfecti). Bardzo często takie liszaje mają krowy, a na gospodarce łatwo jest złapać coś takiego. Zawsze używałem na to jakiegoś lekarstwa, ale tym razem dostałem od przyjaciela butelkę ekstraktu z grejpfruta. Rozcierałem go trochę na nogę dwa razy dziennie, jak to robiłem z innymi lekami. Wiem jak długo potrafią trzymać się takie rzeczy, ale tym razem liszaj znikł tak szybko, jak nigdy dotąd. To naprawdę wspaniałe, że ten naturalny środek pomaga tak skutecznie." Pielęgniarka z Cork: "Muszę powiedzieć, że grejpfrutowy ekstrakt zmienił moje życie. Przez wiele lat miałam na nodze wrzód. Był on otwarty, więc ciągle musiałam nosić bandaż i chodzić do szpitala na opatrywanie nogi. W nocy ból nie pozwalał mi spać, i musiałam zażywać leki przeciwbólowe. A kiedy pewnego dnia w szpitalu powiedziano mi, że najprawdopodobniej w niedługim czasie nastąpi konieczność amputowania mojej nogi, wpadłam w panikę. W tym czasie opiekowałam się pewną starszą panią, której syn był zielarzem. Powiedziałam mu o swoim problemie. Sporządził on dla mnie mieszankę ziół, którą miałam nasączać bandaż. Jednakże efekt był bardzo słaby. Kilka razy zmienialiśmy skład mieszanki, aż pewnego razu powiedział, że ma nowy środek, wyciąg z grejpfruta, i że powinnam dodać go do mojej mieszanki ziołowej. Mój ból był już zmniejszony dzięki olejkowi z aloesu, ale teraz zaczynałam odczuwać bardzo wyraźną poprawę. Pomimo tego, że wrzód nadal jest na mojej nodze, pierwszy raz widzę widoczną poprawę. Śpię dobrze bez łykania pigułek. Nie chodzę już na zmiany opatrunku do szpitala. Noga mnie już nie boli, a co najważniejsze - ciągle ją mam. Dziękuję Bogu, że dał nam taki wspaniały lek." Olivia K. z Regensburga: "Jeden z palców u nogi pobolewał mnie od kilku dni, i kiedy w końcu lepiej mu się przyjrzałam, zobaczyłam, że jest on opuchnięty i zaczerwieniony wokół paznokcia. Wcześniej, dzięki ekstraktowi, pozbyłam się zakażenia Candida albicans z jelit i dróg rodnych, więc postanowiłam użyć go i w tej przypadłości. Posmarowałam palec może cztery razy a potem jakoś o nim zapomniałam. Kiedy po kilku dniach znów zobaczyłam mój palec, nie miał on już opuchnięcia i zaczerwienienia. To naprawdę świetny środek! Polecam go moim przyjaciołom." John S. z Killarney: "Przez ponad 10 lat miałem grzybicę pomiędzy palcami u stóp. Niezależnie od stosowanych maści, talków czy sprayów, nie udało mi się jej na dobre wyeliminować. W ostatnich miesiącach nawet zaczęła się powiększać. Wyciąg z grejpfruta był kolejną, jedną z wielu już prób. Ku mojemu zdziwieniu, po raz pierwszy wydaje się, że grzybica odeszła na dobre. Moja matka używa tego wyciągu do prania moich skarpet." Dorit K. z Monachium: "PRZEZ WIELE LAT, NAWET JUŻ NIE WIEM ILE, DOLEGAŁO MI KRWAWIENIE Z DZIĄSEŁ, A DZIĄSŁA NA PRZEDNICH ZĘBACH ZACZĘŁY SIĘ OBNIŻAĆ. NIC NIE POMAGAŁO. W KOŃCU POKAZAŁY SIĘ SZYJKI ZĘBÓW I Z CZASEM ZACZĘŁY CZERNIEĆ. WYGLĄDAŁO TO OKROPNIE. PRZESTAŁAM SIĘ UŚMIECHAĆ, PONIEWAŻ CHOWAŁAM BRZYDKIE ZMIANY WOKÓŁ MOICH ZĘBÓW. WIZYTA U DENTYSTY SKOŃCZYŁA SIĘ ZABEZPIECZENIEM SZYJEK ZĘBÓW I PRZYCIĘCIEM DZIĄSEŁ. KILKA TYGODNI PO TEJ OKROPNEJ OPERACJI MOJE DZIĄSŁA ZNOWU ZACZĘŁY KRWAWIĆ. CZY TO WSZYSTKO MIAŁO ZACZĄĆ SIĘ OD NOWA? MIAŁAM DUŻO SZCZĘŚCIA, ŻE SPOTKAŁAM SIĘ Z EKSTRAKTEM Z GREJPFRUTA. PRZYSŁAŁA MI GO PRZYJACIÓŁKA Z IRLANDII. KAŻDEGO DNIA NABIERAM KILKA KROPLI NA SZCZOTECZKĘ DO ZĘBÓW I KILKA DO WODY, KTÓRĄ PŁUCZĘ ZĘBY PO MYCIU. KRWAWIENIA USTĄPIŁY PRAWIE OD RAZU I JUŻ NIE WRÓCIŁY. TERAZ MOGĘ JUŻ ŚMIAĆ SIĘ KIEDY TYLKO CHCĘ." Mały chłopiec z sąsiedztwa: Kilka tygodni temu, w niedzielę, przyszli do nas sąsiedzi. Ich siedmioletni syn miał jakieś paskudne zakażenie za uchem. Matka powiedziała nam: "Na początku chyba była to jakaś mała grzybica, ale zaczął ją drapać i teraz ma to wielkość mojej dłoni, piecze go i jest wysięk." Ucho przywarło do skóry głowy i włosów i bardzo bolesnym dla dziecka było odseparowanie wszystkich tych części od siebie. Normalnie wysłalibyśmy dziecko do szpitala, ale ponieważ mieszkamy na irlandzkiej prowincji, a jedynym środkiem transportu w tym czasie był motocykl, postanowiliśmy pomóc dziecku sami. Zasypaliśmy zainfekowany obszar talkiem z ekstraktem, tak aby osuszyć ranę i nie pozwolić uchu znowu przylgnąć do skóry głowy. Następnego dnia matka oświadczyła: "Dzięki Bogu, cała rana już nie sączy się i wydaje się, że zaczyna się goić". Poleciliśmy jej nakładanie talku jeszcze przez kilka dni. Potem zadzwoniła do nas i powiedziała: "Już całkiem przeszło. Nie został nawet najmniejszy ślad. Jak mogę się wam odwdzięczyć?". Paul M. z Baltimore: "Jestem zawodowym kierowcą. Od wielu lat miałem grzybicę pomiędzy palcami u stóp, lecz po pewnym czasie rozrosła się ona i sięgała aż ponad kolana. Moja dziewczyna chciała mnie rzucić. Traciłem dużo pieniędzy na różne farmaceutyki, ale nic nie pomagało w zadowalający sposób. Potem trafiłem na ekstrakt. Pomimo zaleceń, nie stosowałem go w rozcieńczeniu tylko wcierałem w chore miejsca. Zadziałał wspaniale." Laura O. z Clear Island: "Przez ostatnie lata powracające plagi chorób jelitowych przetaczały się przez naszą okolicę. Nie omijały one również mnie. Jednak odkąd przyjmuje kilka kropli wyciągu z grejpfruta przy najmniejszych nawet objawach problemów jelitowych, to mnie one omijają." Inne sposoby wykorzystania ekstraktu z grejpfruta Higiena osobista Prawie każdy środek higieny osobistej może wzmóc efektywność swojego działania przez dodanie do niego kilku kropli ekstraktu z grejpfruta. Ekstrakt zwiększa efekt świeżości i oczyszczania w higienie zębów, skóry i włosów i może zmniejszyć występowanie przykrego zapachu wydzielin ciała. Substancje chemiczne stosowane w tym celu często powodują podrażnienie skóry i przenikają w głąb ciała przez pory skóry. Poza tym, ekstrakt może zapobiegać różnym chorobom skóry. Przez dodanie odrobiny ekstraktu do płynnego mydła lub żelu pod prysznic, zapewniamy sobie dezynfekcję skóry i ochronę przeciw grzybicy skóry i stóp. Użycie preparatów z ekstraktem w rejonie genitaliów da efekt dezynfekcyjny, co zapobiegnie zakażeniom i przykremu zapachowi, nie powodując jednocześnie podrażnienia delikatnej błony śluzowej. Ekstrakt dodany do szamponu pomoże zwalczyć łupież, swędzenie głowy i egzemy. Polecamy dodanie 10-20 kropli ekstraktu do 100m! płynu higienicznego. 2 krople ekstraktu nanosić należy na zwilżoną szczoteczkę do zębów. Mycie zębów w ten sposób utrzyma zęby i dziąsła w zdrowiu. Roztworu ekstraktu w wodzie można używać jako płynu do płukania ust, który ma działanie odświeżające oddech na długi czas. Wiele osób informowało o znikaniu potliwości stóp po zastosowaniu kąpieli stóp w wodzie z ekstraktem. W tym celu można też wcierać ekstrakt w nawilżone stopy, rozpryskiwać na nie spray (przeczytaj też "Ekstrakt z grejpfruta w użytku zewnętrznym") Podczas pisania tej książki, cały czas powiększa się nasz zbiór doniesień o nowych produktach zawierających ekstrakt. Wydaje się on świetnie trafiać w potrzeby ludzi, którzy szukają produktów nie tylko przynoszących ochronę ale i korzystnie działających na zdrowie i przyjaznych środowisku. Kosmetyki Czyszczenie porów skóry jest podstawową czynnością przy dbaniu o zdrową, gładką skórę. Związane jest to z usuwaniem bakterii, które powodują powstawanie pryszczy, owrzodzeń lub zapaleń. Coraz większa ilość kosmetyków zawiera w swoim składzie wyciąg z grejpfruta. Używa go też coraz więcej gabinetów kosmetycznych. Antyseptyczny charakter ekstraktu jest bardzo pomocny przy zwalczaniu pryszczy. Produkty powszechnie produkowane w celu zwalczania tej dolegliwości zawierają zwykle substancje, które drażnią skórę. Ekstrakt przychodzi też ze swoją antyseptyczną pomocą przy dezynfekcji krost, małych zacięć po goleniu itp. Aby oczyścić dobrze skórę twarzy należy wylać kilka kropli ekstraktu (ich ilość zależy od wrażliwości skóry) na zwilżone dłonie i wmasowywać je w wilgotną i umytą twarz (przeczytaj też o tym więcej w rozdziale "Ekstrakt z grejpfruta w użytku zewnętrznym"). Nie dopuszczaj ekstraktu do oczu. W razie potrzeby (pieczenie skóry lub oczu) przemyj twarz pod bieżącą wodą. Jest też inny obszar użytkowania ekstraktu w przemyśle kosmetycznym. W związku z tym chcemy przytoczyć pewną historię. "Ta egzema na twarzy jest już od dawna i nic z nią nie mogę zrobić. Ciągle powraca. Czy macie na to jakiś środek?" Głos naszej przyjaciółki Gaby z Niemiec brzmiał dosyć rozpaczliwie. Dopiero co wypróbowaliśmy grejpfrutowy ekstrakt na sobie, ale poleciliśmy jej ten środek. Z naszej dalszej rozmowy wynikało, że używa ona jakiegoś naturalnego kosmetyku, sporządzonego ze wspaniałych składników, bo nie chce używać chemii i konserwantów. Środek ten był sporządzony specjalnie dla niej, ale "To było jakieś dwa lata temu." Po naszej rozmowie stary kosmetyk wylądował w śmietniku, a Gaby poprosiła o sporządzenie nowego z konserwantem pod postacią ekstraktu z grejpfruta. Po krótkim czasie egzema znikła. W dzisiejszych czasach Coraz więcej osób same komponują sobie własne kosmetyki. Wielu zwolenników znalazła sobie opinia, że fabryczne kosmetyki nie są dostosowane do różnorodności i indywidualności każdej skóry. Pokazy telewizyjne, kursy, artykuły i książki uczą jak sporządzić swoje własne kosmetyki, a w coraz większej ilości miast powstają punkty, w których znaleźć można wszelkie konieczne ku temu rzeczy. Kwitnie też przemysł oferujący kosmetyki na bazie naturalnych produktów. Tendencję tą przyjmują nawet te fabryki, które wcześniej nie chciały nawet o tym słyszeć. Kosmetyki naturalne mają jednak pewną wadę, która często jest przemilczana. Brak konserwantów, czy to naturalnych zawartych w danej roślinie, czy tez chemicznych, stwarza świetne środowisko do rozwoju bakterii i grzybów. Mikroorganizmy te łatwo dostają się do pojemnika za sprawą naszych palców. Nawet jeżeli kosmetyk zrobiony jest z substancji najwyższej jakości, może się on za sprawą mikroorganizmów przemienić w coś szkodliwego. Tak długo jak konserwant nie gwarantuje stery Inności produktu, środowisko kosmetyku zapewnia szkodliwym mikroorganizmom świetne warunki rozwoju: wspaniałą pożywkę, odpowiednią wilgotność, małą ilość światła, dużo czasu na rozmnażanie. W celu konserwacji kosmetyków należy dodać ekstrakt z grejpfruta tak, aby stanowił od do 1% produktu. Można wmieszać go w kosmetyk w fazie rozcieńczania go wodą, może on też być łączony z rozpuszczalnikami organicznymi, alkoholem butylowym i alkoholami. Należy zadbać, by ekstrakt był dobrze rozmieszany. Jeśli chodzi o składniki sporządzanego kosmetyku - nie ma tu żadnych ograniczeń. Można używać wszystkich sprawdzonych substancji. Po odkryciu ekstraktu z grejpfruta i jego efektywnego działania, przemysł kosmetyków naturalnych szybko zauważył, co zostałomu ofiarowane: środek, który dzięki swoim właściwościom zwalczania bardzo dużej ilości bakterii, wirusów i grzybów, świetnie nadaje się nie tylko na konserwant, ale i na składnik kosmetyków do higieny skóry. Zaobserwowano korzystne efekty stosowania kosmetyków zawierających ekstrakt w przypadku takich dolegliwości jak: egzemy, grzybice skóry, opryszczka, rumień, pęcherze na ustach, inne dolegliwości skórne. Oznacza to, że ekstrakt nie tylko chroni kosmetyki, ale i zdrowie. Nie stwierdzono żadnych efektów negatywnych dla zdrowia. PIERWSZA POMOC W PRZYPADKU ZŁEGO UŻYCIA EKSTRAKTU Jeżeli ekstrakt z grejpfruta dostanie się do oczu: natychmiast przepłukać oczy pod bieżącą wodą (jeśli to możliwe ciepłą) i, w razie potrzeby, skonsultować się z lekarzem. W przypadku wypicia nierozcieńczonego ekstraktu: natychmiast popić dużą ilością wody. Pomocnym będzie też spożycie kilku łyżeczek otrębów. W razie potrzeby, skonsultować się z lekarzem. Nigdy nie spożywać ekstraktu nierozcieńczonego! Jeżeli pojawiają się podrażnienia skóry - przemyć miejsce, na które naniesiony został ekstrakt dużą ilością wody. Organizm uwolniony od mikroorganizmów chorobotwórczych może bez przeszkód rozpocząć proces zdrowienia. Regenerację taką można wspomóc poprzez stosowanie np. preparatów z wyciągiem z aloesu. Zasadniczo grejpfrutowego ekstraktu nie powinno stosować się nie rozcieńczonego. Będziemy zaznaczać wyjątki od tej zasady. W niektórych przypadkach ekstrakt rozcieńcza się w wodzie, a w innych w oleju. Najlepszymi do tego celu olejami są te tłoczone z migdałów, oliwek, sezamu lub awokado. Zawsze należy dobrze wymieszać ekstrakt z płynem rozcieńczającym. Nigdy nie należy pozwolić na dostanie się ekstraktu do oczu - może to spowodować silne podrażnienie. Jeżeli stałoby się tak, należy natychmiast przemyć oko pod bieżącą wodą i, jeśli to konieczne, skonsultować się z lekarzem. Usta i jama ustna Antyseptyczne płukanie ust Grejpfrutowy ekstrakt jest doskonałym płynem do płukania ust o działaniu dezynfekcyjnym. Eliminuje on szkodliwe bakterie i mikroby oraz zabezpiecza przed ponownym zainfekowaniem. Należy płukać usta i gardło 3 razy dziennie rozpuszczając 5 kropli ekstraktu w szklance wody. Płukanie takie pozostawi oddech świeżym na wiele godzin. Wrzodziejące zapalenie jamy ustnej Wirusy mogą powodować tworzenie się na śluzówce jamy ustnej małych, bolących wrzodów. Płukać usta kilka razy dziennie szklanką wody z rozpuszczonymi 10 kroplami ekstraktu. Dodatkowo można nanosić wacikiem na wrzody 2 krople ekstraktu rozpuszczone w łyżce wody. Pleśniawki (grzybicze zakażenie okolic jamy ustnej) Pleśniawki objawiają się jako białawy nalot w jamie ustnej i są spowodowane grzybem Candida albicans. Należy płukać usta 3 razy dziennie szklanką wody z 5-10 kroplami ekstraktu. Dla dzieci polecamy stosowanie mniej gorzkiego sproszkowanego ekstraktu. W celu zrobienia roztworu należy otworzyć kapsułkę i połowę jej zawartości zmieszać ze szklanką wody. Jeśli to konieczne można dodać trochę soku owocowego, by złagodzić smak. Grzyby mogą pozostawać na smoczku i smoczkach od butelek używanych przez dziecko, powodując ciągle ponawiające się zakażenia. W celu dezynfekcji, należy zanurzyć je na ok. 20 min w roztworze 20 kropli na litr wody. Potem należy opłukać je dobrze przed ponownym użyciem. Nieświeży oddech Może on być spowodowany bakteriami w jamie ustnej, zaniedbanymi zębami lub procesami gnilnymi w dalszych odcinkach przewodu pokarmowego. Należy płukać gardło i usta roztworem 5-10 kropli ekstraktu na szklankę wody kilka razy dziennie. To utrzyma oddech świeżym na długi czas. Jeżeli jednak przyczyna tkwi w niższych odcinkach przewodu pokarmowego, powinno się przyjmować ekstrakt wewnętrznie. Opryszczka wargowa (Herpes Simplex) Opryszczka na ustach pojawia się wskutek działania wirusa. Należy nakładać na nią wacikiem mieszankę kilku kropli ekstraktu rozcieńczonych w łyżce oleju 2-3 razy dziennie. Należy też nawilżyć opryszczkę na noc. Następnym razem należy nakładać tę mieszankę przy pierwszych symptomach pojawiającej się opryszczki. Należy także stosować ekstrakt wewnętrznie. Zęby i dziąsła Płytka nazębna Płytkę nazębna tworzą bakterie, które są przyczyną wielu problemów z zębami i dziąsłami. Dobrym jest skonsultowanie się z dentystą odnośnie usuwania tego typu przypadłości. Natomiast w celu przekonania się jak w takim wypadku działa ekstrakt, należy nabrać 1-2 kropli ekstraktu na zwilżoną szczoteczkę do zębów i myć nią zęby 3 razy dziennie. Można też w tym celu używać specjalnej pasty do zębów zawierającej ekstrakt. Dodatkowo można dodawać 5-10 kropli ekstraktu do wody do płukania ust po myciu zębów. Można też nasączyć ekstraktem nitkę dentystyczną, by dobrze wyczyścić przestrzenie między zębowe. Ekstrakt grejpfrutowy sprawdza się bardzo dobrze przy zwalczaniu płytki nazębnej. Próchnica zębów Próchnica jest to proces niszczenia twardych części zęba spowodowana procesami spowodowanymi przez bakterie. Należy stosować się do zaleceń odnoszących się do płytki nazębnej i czym prędzej udać się do dentysty. Usunięcie zęba Należy płukać usta szklanką wody z 10 kroplami grejpfrutowego ekstraktu. Zapobiegnie to infekcji i zmniejszy ból. Zakażenie dziąseł Zakażenie dziąseł, któremu często towarzyszy krwawienie, spowodowane jest działaniem bakterii z płytki nazębnej. Ich produkty przemiany materii mają działanie żrące i atakują dziąsła. Grejpfrutowy ekstrakt udowodnił swoje efektywne działanie w tej przypadłości. Dosyć szybko powstrzymuje on krwawienie. Myć zęby 3 razy dziennie za pomocą zwilżonej szczoteczki, na którą należy nanieść 1-2 krople grejpfrutowego ekstraktu. Do wody do płukania zębów po myciu dodać 5-10 kropli ekstraktu. W poważniejszych przypadkach kilka razy dziennie nanosić wacikiem na dziąsła (na kilka minut) roztwór kilku kropli ekstraktu rozpuszczonych w dwóch łyżkach wody. Skonsultować się z dentystą. Płyn odkażający szczoteczkę do zębów Na szczoteczce do zębów bardzo często zbierają się te same bakterie, które powodują problemy w jamie ustnej. Znajdują one na niej wspaniałe miejsce do rozmnożenia się w czasie pomiędzy myciem zębów. Grejpfrutowy ekstrakt świetnie radzi sobie z usuwaniem bakterii zapobiegając możliwości ponownego zakażania. Rozpuścić 10 kropli ekstraktu w szklance wody, dobrze wymieszać i umieścić w niej szczoteczkę do zębów przynajmniej na 15 min lub nawet na całą noc. Przed ponownym użyciem, spłukać ją pod bieżącą wodą, w celu usunięcia martwych bakterii. Wodę ze szklanki należy wymieniać po 2-3 dniach. Nos i zatoki nosowe Płukanie nosa Rozpuścić 3 krople grejpfrutowego ekstraktu w 1/2 szklanki letniej wody. Za pomocą zakraplacza wprowadzić kilka kropli roztworu do nosa przy odchylonej głowie. Poruszać głową a potem dobrze wydmuchać nos. Nigdy nie zakrapiać do nosa nierozcieńczonego ekstraktu. Zapalenie śluzówki nosa (Rhinitis) Wprowadzać do nosa kilka razy dziennie za pomocą wacika roztwór 3 kropli grejpfrutowego ekstraktu na 2 łyżki wody. Jeżeli to możliwe, używać 3 razy dziennie grejpfrutowy ekstrakt w sprayu do nosa. Skonsultować się z lekarzem. Wrzód w jamie nosowej Nanosić wacikiem na wrzód roztwór 3 kropli grejpfrutowego ekstraktu w 2 łyżkach wody kilka razy dziennie. Zapalenie zatok Należy robić płukanie nosa (patrz wyżej) kilka razy dziennie lub używać ekstraktu w sprayu. Dodatkowo powinno się stosować ekstrakt wewnętrznie. Należy skonsultować się z lekarzem. Górne drogi oddechowe Ból gardła / Zapalenie migdałków Należy rozpuścić 10 kropli grejpfrutowego ekstraktu w szklance ciepłej wody i płukać intensywnie gardło 5 razy dziennie. Wskazane jest też stosowanie ekstraktu wewnętrznie. Kaszel lub Zapalenie krtani Płukać gardło kilka razy dziennie szklanką wody z 10 kroplami grejpfrutowego ekstraktu. Jeżeli to możliwe, zastosować ekstrakt w sprayu lub w specjalnych cukierkach. Stosować też ekstrakt wewnętrznie. Skonsultować się z lekarzem. Uszy Ból ucha Należy zmieszać 10 kropli grejpfrutowego ekstraktu z dwiema łyżkami gliceryny lub oleju i umieszczać kilka kropli tej mieszaniny w uszach 1-2 razy dziennie. Nigdy nie zakrapiać do uszu nierozcieńczonego ekstraktu! Zapalenie ucha środkowego (Otitis Media) Postępować Stosować ekstrakt wewnętrznie. Koniecznie skonsultować się z lekarzem. Twarz Wypryski / Trądzik Po umyciu twarzy nanieść na wilgotne dłonie 5 kropli grejpfrutowego ekstraktu. Wmasowywać ekstrakt w skórę, odczekać kilka chwil, spłukać twarz i osuszyć ją. Może pojawić się uczucie lekkiego pieczenia skóry, które oznaczać będzie, że skóra została oczyszczona. Jeżeli ekstrakt dostanie się do oczu, natychmiast przemyć je pod bieżącą wodą. Takie mycie skóry ma właściwości antyseptyczne. Skóra głowy i włosy Szampon leczniczy Nalać na dłoń porcję szamponu i zmieszać ją z 5-10 kroplami grejpfrutowego ekstraktu. Wmasowywać tę mieszankę w skórę głowy przez ok. 2 min. Dobrze spłukać. Przy egzemach lub podrażnieniach skóry można używać ekstraktu jako lotionu. Aby to zrobić należy nasączyć wacik w roztworze 20 kropli ekstraktu na 3 łyżki wody i nanosić na skórę głowy. Jeżeli ekstrakt dostanie się do oczu, natychmiast przemyć je pod bieżącą wodą. Łupież Łupież powodowany jest przez grzyby atakujące skórę głowy. Postępować jak opisano powyżej przy szamponie leczniczym. Myć w ten sposób głowę 2-3 razy w tygodniu, dodatkowo można używać lotionu. Po zniknięciu łupieżu należy kontynuować takie postępowanie co dwa tygodnie by zapobiec nawrotowi grzybiczej przypadłości. Swędzenie głowy Jeśli to możliwe należy ustalić przyczynę. Można zastosować szampon leczniczy i obserwować rezultaty. Jeżeli działa - stosować do skutku. Wszawica Skuteczna jest mieszanka składająca się z l części ekstraktu i 2 części szamponu. (Można zacząć próby od mniejszego stężenia ekstraktu). Obydwie substancje należy dobrze wymieszać i rozprowadzić na skórze głowy i włosach. Potem głowę należy przykryć folią i owinąć ręcznikiem. Należy pozwolić zadziałać ekstraktowi przez 20-30 min. Czynność należy powtórzyć po 3 dniach. Skóra Jako środek pierwszej pomocy Grejpfrutowy ekstrakt udowodnił swoją skuteczność jako środek pierwszej pomocy przy opatrywaniu małych skaleczeń, oparzeń itp. Antyseptyczną pomoc ekstraktu można wykorzystywać w różnych sytuacjach - czy to w małych wypadkach, na wycieczkach, przy wypadkach podczas uprawiania sportu czy w gospodarstwie domowym. Dobrze mieć ekstrakt w plecaku, apteczce pierwszej pomocy itp. Małe skaleczenia, otarcia skóry Ekstrakt świetnie daje sobie radę przy tego typu przypadłościach. Najlepiej używać sprayu do skóry, często zwanego też "Sprayem pierwszej pomocy". Jeżeli jednak jest on niedostępny, należy rozpuścić kilka kropli grejpfrutowego ekstraktu w przegotowanej wodzie i przemywać ranę tym roztworem. Drobne poparzenia Należy postępować jak wyżej. Nigdy nie stosować nierozcieńczonego ekstraktu. Wysypka Najpierw należy spróbować określić przyczynę wysypki. Jednakże, nawet jeżeli nie jest to możliwe, grejpfrutowy ekstrakt może przynieść pomoc. Zmieszać 10 kropli ekstraktu z olejem i nanieść na skórę. Jeżeli to możliwe można też użyć maści z ekstraktem lub sprayu. Stosować 2-3 razy dziennie i obserwować efekty. Jeżeli jest widoczna poprawa - kontynuować postępowanie do skutku. Ekstrakt może nie zadziałać jeżeli wysypka jest tylko objawem np.: alergii. Zapalenia skóry Po pierwsze - nie przemywać ich mydłem. Po przemyciu zainfekowanego obszaru skóry, nanosić na nią roztwór 10 kropli grejpfrutowego ekstraktu w 3 łyżkach oleju. Jeżeli to możliwe użyć maści z ekstraktem. Skonsultować się z lekarzem. Łuszczyca Roztwór j. w. nanosić 2 razy dziennie na chorą skórę. Obserwować reakcję i kontynuować kurację, jeżeli są widoczne pozytywne efekty. Półpasiec (Herpes Zoster) Działać jak przy łuszczycy. Egzema Przy egzemach suchych - 10 kropli grejpfrutowego ekstraktu na 3 łyżki oleju. Można też stosować maść z ekstraktem. Jeżeli powierzchnia zakażenia jest jeszcze bardzo mała, można zastosować naniesienie kropli nierozcieńczonego ekstraktu. Przy egzemach wilgotnych - używać ekstraktu w proszku (jak dotąd produkowany jest on jako talk do stóp). Ekstrakt ma udowodnione dobroczynne działanie na egzemy. Postępowanie skonsultować z lekarzem. Pokrzywki Także i przy tej dolegliwości wiele osób doświadczyło skutecznego działania grejpfrutowego ekstraktu. Użyć tej samej mikstury -10 kropli ekstraktu na 3 łyżki oleju - na zaatakowane rejony skóry. Można też użyć sprayu do skóry. Ukąszenia owadów i użądlenia Nanosić nie rozcieńczony ekstrakt. Jeżeli skóra jest wrażliwa można wymieszać ekstrakt z odrobiną wody lub oleju. Kleszcze i pijawki Zalać kleszcza lub pijawkę kroplą ekstraktu. Po odpadnięciu pasożyta umieścić następną kroplę ekstraktu na miejscu ukąszenia. Wrzody na nogach / Wrzodziejące żylaki Nasączyć opatrunek roztworem 30 kropli grejpfrutowego ekstraktu w 3 łyżkach przegotowanej, letniej wody. Umieścić opatrunek na zaatakowanym wrzodem rejonie. Zmieniać opatrunek 2-3 razy dziennie. Nie stosować takiego stężenia przy otwartych ranach. Kurzajki, brodawki Wytępienie ich może zająć trochę czasu, lecz grejpfrutowy ekstrakt wiele razy sprawdził się przy tej przypadłości. Nakładać na kurzajkę kilka kropli nie rozcieńczonego ekstraktu 2 razy dziennie. Grzybice skóry Grzybice skóry są zwykle przypadłościami trudnymi do wyleczenia. Ekstrakt z grejpfruta dobrze sprawdza się w tego typu przypadłościach, ponieważ ma on udowodnione właściwości grzybobójcze. Zwykle stosuje się na zainfekowane obszary skóry nie rozcieńczony ekstrakt, lecz można na początek stosować go rozcieńczonego gliceryną. Używać 2 razy dziennie w stałych dawkach. Postępowanie powinno być kontynuowane ok. miesiąca po ustąpieniu widocznych objawów grzybicy po to, aby grzyb nie powrócił. Dobrym jest też wystawianie zainfekowanej skóry na światło słoneczne i świeże powietrze. Postępowanie powinno być skonsultowane z lekarzem. Stopy Grzybica stóp Ponieważ stopy, z powodu noszenia butów i skarpet, przebywają zwykle w specyficznym środowisku (wilgotność, wyższa temperatura oraz ciemność), ich rejon jest świetnym środowiskiem dla rozwoju grzybic. Grzybice takie mogą być bardzo trudne w leczeniu, jednakże grejpfrutowy ekstrakt i w tym przypadku wiele razy przyniósł pozytywne efekty. Jeżeli zaatakowane rejony nie są zbyt wrażliwe należy używać ekstraktu bez rozcieńczania go. Jeżeli jest to niemożliwe, należy rozcieńczyć go z gliceryną. Jeżeli stopy pocą się bardzo dobrym jest stosowanie ekstraktu w specjalnym talku do stóp lub po prostu talku. Dobrym jest też moczenie wypranych skarpet lub rajstop w wodzie (ok. l litr) z dodatkiem 20 kropi grejpfrutowego ekstraktu, w celu zapobieżenia ponownemu zainfekowaniu. Wnętrze butów można zasypać talkiem z ekstraktem, lub rozpylić w nim roztwór ekstraktu za pomocą rozpylacza do kwiatów. Zawsze też należy dobrze wycierać stopy po myciu. Pomocnym w zwalczaniu grzybic skóry jest światło słoneczne. Postępowanie powinno być skonsultowane z lekarzem. Potliwe stopy Ta dolegliwość spowodowana jest zwykle działalnością grzybów. Talk do stóp z ekstraktem lub moczenie nóg w wodzie z ekstraktem działa przeciw tej dolegliwości. W tym celu należy dodać do miednicy z wodą ok. 50 kropi grejpfrutowego ekstraktu. Po namoczeniu stóp należy je dobrze wysuszyć. Aby zapobiegać ponownemu zainfekowaniu dobrym jest stosowanie postępowań opisanych przy grzybicy stóp. Grzybice paznokci rąk i stóp Grzybice paznokci Tego typu dolegliwości są zwykle trudne do wyleczenia. Rozwijają się one powoli i głęboko zakorzeniają. W ciągu lat, a czasem i dziesięcioleci, grzyb wrasta coraz głębiej w wał paznokciowy. Ta powolność postępowania choroby usypia czujność wielu osób. Grzybice takie łatwo rozsiewają się na inne osoby. Działanie powinno być podejmowane jak najszybciej, przy pierwszych widocznych zmianach paznokcia. Grejpfrutowy ekstrakt wykazuje bardzo skuteczne działanie w tej przypadłości. Przed nałożeniem ekstraktu należy możliwie mocno spiłować paznokieć. Należy robić to nad gazetą, którą trzeba potem spalić. Pilnik należy zdezynfekować opalając go nad ogniem. Po zrobieniu tego, nakładać nie rozcieńczony ekstrakt 2 razy dziennie. Zainfekowany paznokieć powinien być spiłowywany początkowo co 3-4 dni, potem co 3-4- tygodnie. Bardzo ważnym jest 36_ utrzymanie regularności w nakładaniu ekstraktu. Kuracja potrwać może przez kilka miesięcy, ale w tej przypadłości całkowite wyleczenie zależne jest od cierpliwości. W niektórych przypadkach potrzebne będzie też użycie chemicznych środków przeciw grzybiczych. Jednakże ten, kto widział (lub wąchał) zaawansowaną grzybicę paznokci, nie będzie miał żadnych wątpliwości co do konieczności jej eliminacji. Leczenie takie powinno przebiegać pod kontrolą lekarza. W celu zapobieżenia ponownemu zainfekowaniu, dobrym jest dodawanie ekstraktu do mydła, kremu do rąk, talku do stóp, do kąpieli stóp. Przy grzybicy paznokci u stóp, należy dodawać 20 kropli grejpfrutowego ekstraktu do l litra wody i moczyć w niej uprane skarpety lub rajstopy. Nanosić też ekstrakt do wnętrza butów za pomocą rozpylacza do kwiatów. Zastrzał Te zakażenia zwykle zaczynają się niepozornie, lecz bardzo szybko przemieniają się w bardzo bolesne stany trwające tygodniami. Czasem pomóc może już tylko chirurg. Przy pierwszych objawach zastrzału należy wmasowywać w zaatakowany rejon kroplę ekstraktu 2-3 razy dziennie. Takie działanie zwykle powoduje szybkie cofnięcie się zakażenia. Dzieje się tak z powodu antybakteryjnych właściwości ekstraktu. W początkowej fazie choroby efektywne leczenie nie wymaga zbyt dużego wysiłku! Dodatkowo można moczyć palec w bardzo ciepłej wodzie z rozpuszczonym ekstraktem. Jeżeli jednak nie ma efektów leczniczych należy skonsultować się z lekarzem. Pochwa i genitalia Zapalenia pochwy Zakażenia takie mogą być spowodowane przez bakterie, grzyby lub pasożyty. Nie myć rejonu pochwy wodą z mydłem, tylko wodą z kilkoma kropli ekstraktu, jeśli to możliwe razem z olejkiem z drzewa herbacianego. Innym sposobem jest nasączenie tamponu roztworem l -5 kropli ekstraktu w szklance wody i umieszczenie go w pochwie na 1-6 godzin. Jeśli to możliwe, zamiast wody należy użyć oleju sezamowego. Będzie on dobrze wpływał na błonę śluzową pochwy i zapobiegnie jej wysuszaniu. W celu zapobieżenia nawrotowi infekcji, namaczać po praniu bieliznę na parę chwil w l litrze wody z rozpuszczonymi w niej 20 kroplami grejpfrutowego ekstraktu. Dodatkowo w rejonie wzgórka łonowego można używać sprayu do skóry z ekstraktem. Po usunięciu zakażenia, w celu regeneracji flory bakteryjnej pochwy, stosować można płukankę jogurtową. Należy zmieszać naturalny jogurt (bez dodatków) z przegotowaną, ciepłą wodą w proporcjach l: l i przepłukać tą mieszanką pochwę. Efekt takiego działania jest bardzo dobry. Postępowanie powinno być konsultowane z ginekologiem. Nigdy nie stosować w rejonie pochwy nie rozcieńczonego ekstraktu! Grzybicze zakażenia pochwy Jeżeli zakażenie pochwy spowodowały grzyby (Candida albicans), opisane powyżej postępowanie powinno być stosowane także jakiś czas po ustąpieniu przykrych symptomów. Partner seksualny powinien być poinformowany o zakażeniu, ponieważ zwykle i on będzie nim dosięgnięty (patrz dalej "Dolegliwości grzybicze i pasożytnicze w rejonie genitaliów męskich"). W przypadku grzybic pochwy spowodowanych Candida albicans, towarzyszy im zwykle grzybica jelitowa. Dlatego też polecane jest także leczenie tej grzybicy, ponieważ powoduje ona ponowne zakażenia pochwy (patrz "Ekstrakt grejpfrutowy w stosowaniu wewnętrznym"). Pasożyty w pochwie Jedne z najpowszechniejszych zakażeń pasożytniczych pochwy są spowodowane przez mikroskopijny organizm zwany Trichomonas yaginalis. Objawami zakażenia jest zmiana zapachu śluzu pochwy, zaczerwienienie i pieczenie. Szacuje się, że ok. 30% kobiet jest zainfekowanych tym pasożytem. Przenosić się on może w czasie stosunków płciowych. Poza zapaleniem pochwy wywołuje on też zapalenie błony śluzowej dróg moczowych. Stosować postępowanie opisane przy zapaleniach pochwy. Higiena intymna kobiet Grejpfrutowy ekstrakt może być używany codziennie jako środek higieniczny. Dodawać kilka kropli ekstraktu do wody do podmywania. Można dodać je także do mydła w płynie lub środków kosmetycznych. Nigdy nie stosować rejonie pochwy nie rozcieńczonego ekstraktu! Dolegliwości grzybicze i pasożytnicze w rejonie genitaliów męskich Zakażenia grzybicze i pasożytnicze mogą być łatwo przenoszone w czasie stosunków płciowych. Dlatego też mężczyźni powinni także uważać, by nie zostać zainfekowani. W celu zapobieżenia zakażeniu lub jego eliminacji, należy rozprowadzić 2 krople ekstraktu na dobrze zwilżonych dłoniach i natrzeć tak przygotowanymi dłońmi skórę na prąciu, po czym po ok. l minucie należy przemyć skórę prącia. Przy nadwrażliwej skórze należy zmniejszyć dawkę ekstraktu. Do tego celu stosuje się także mieszankę 10 kropli ekstraktu na 3 łyżki stołowe oleju sezamowego. Taką mieszankę należy pozostawić na prąciu na kilka minut, po czym należy ją spłukać Postępowanie opisane powyżej powinno być kontynuowane przez ok. 2 tygodnie. Szansa na pozbycie się zakażenia jest bardzo duża. Dodatkowo zalecane jest stosowanie 20 kropli ekstraktu na 11 wody i moczenie w tym roztworze wypranej bielizny. Można też dodawać ekstrakt do mydła, żelu pod prysznic itp. Jeżeli zakażenie spowodowało też problemy w drogach moczowych, zalecane jest przyjmowanie ekstraktu wewnętrznie (patrz "Grejpfrutowy ekstrakt w stosowaniu wewnętrznym"), Nigdy nie stosować nie rozcieńczonego ekstraktu w rejonie prącia i moszny! Spowodować to może bardzo nieprzyjemne podrażnienie skóry. Zauważono jednak, że tego typu reakcja występuje przy pierwszym kontakcie z ekstraktem, lub po bardzo długim czasie nie używania go. Spowodowane jest to zabijaniem nie tylko tych chorobotwórczych mikroorganizmów, które spowodowały potrzebę zażycia ekstraktu, ale i tych, które przebywały w ciele nie dając wyraźnych objawów chorobowych. Jeżeli pojawią się słabe objawy reakcji obumierania, dawkę należy utrzymywać na stałym poziomie i po kilku dniach można zacząć ją stopniowo zwiększać. Jeżeli reakcja jest zbyt silna, dawkę należy zmniejszyć. Bardzo dobrym jest, by w pierwszych dniach stosowania ekstraktu, spożywać otręby zbożowe. Mają one zdolność wchłaniania toksyn i produktów przemiany materii z przewodu pokarmowego i z pewnością złagodzą objawy reakcji obumierania. Powodują one też przyśpieszenie ruchów perystaltycznych jelit, co przyśpieszy wydalenie szkodliwych toksyn. Otrębów nie powinno się stosować przy rozwolnieniu, nieustabilizowanej cukrzycy, nieprawidłowościach w budowie przełyku i przewodu pokarmowego. Dobrym jest też picie w tym czasie nie gazowanej wody mineralnej w celu wspomożenia oczyszczania krwi przez nerki. Jeżeli dostępna jest tylko woda chlorowana, powinna być ona odchlorowana poprzez gotowanie jej bez przykrycia przez ok. 30 minut. Zalecane jest też przyjmowanie naturalnego jogurtu (z żywymi kulturami bakterii), który odnowi sprzyjającą nam florę bakteryjną w przewodzie pokarmowym, która jest u większości ludzi bardzo osłabiona. Rozcieńcz l część jogurtu w 2 częściach ciepłej wody i wypij szklankę takiego płynu kilka godzin po przyjęciu grejpfrutowych kropli. Do tego celu można też użyć rozcieńczonej wody z kiszonej kapusty lub ogórków. Około 3-5% populacji ma uczulenie na cytrusy i to także może skomplikować niektórym osobom przyjmowanie ekstraktu. Jeżeli wystąpi taka sytuacja, przyjmowanie ekstraktu należy zacząć od l kropli na szklankę wody i stopniowo zwiększać dawkę, obserwując reakcję organizmu. Osoby z bardzo wrażliwą śluzówką żołądka mogą mieć opór przed stosowaniem grejpfrutowego ekstraktu. Może być to ominięte poprzez przyjmowanie ekstraktu tuż po posiłku, lub przegryzienie czegoś przed wypiciem go. Żołądek szybko przyzwyczai się do nowej substancji i po krótkim czasie można będzie przyjmować ekstrakt niezależnie od posiłków. I w tym przypadku dobrze jest zaczynać od kilku kropli ekstraktu i potem stopniowo zwiększać dawki. Zwykle regularne przyjmowanie ekstraktu zaczyna się od 6-8 kropli na szklankę płynu. Jednakże jest to wielkość szablonowa i należy dostosować ją do własnych potrzeb i możliwości. Ekstrakt w hodowlach Na wielu farmach, w celu zmniejszenia zachorowalności, zwierzętom hodowlanym dodaje się do karmy antybiotyki lub inne leki. Używa się też powszechnie wielu środków przeciw pasożytom. Nienaturalne życie tych zwierząt daje czynnikom chorobotwórczym szerokie pole do popisu, zwłaszcza w przypadku hodowli masowych. Dla przykładu: na fermach kur ziarno jest jedzone przez wiele ptaków, które często wyrywają je sobie wzajemnie, piją wspólną wodę zanieczyszczoną odchodami itp. Zwierzęta jedzą trawę, w której aż roi się od mikroskopijnych zarazków i pasożytów. Użycie w takich przypadkach ekstraktu z grejpfruta przyniesie z pewnością szereg korzyści, zwłaszcza że ekstrakt nie powoduje żadnych szkodliwych efektów ubocznych. Flora jelitowa, tak ważna dla zwierząt roślinożernych, która niszczona jest przez antybiotyki, nie zostanie naruszona przy stosowaniu ekstraktu. To spowoduje wzrost sprawności układu odpornościowego zwierząt. Używanie ekstraktu nie powoduje osłabiania odporności zwierząt i ich złego samopoczucia, tak jak to robią powszechnie używane chemikalia zawarte w środkach przeciwgrzybiczych. Ze względu na te właściwości, powstaje szansa na utrzymywanie zwierząt w zdrowiu w sposób naturalny. Z pewnością hodowcy hobbyści jak i farmerzy zainteresowani są zdrowymi i silnymi zwierzętami. Bardzo ważnym efektem jest też obniżenie ilości chemikaliów dostających się z ferm do środowiska. Mamy wiele relacji bardzo pozytywnie oceniających stosowanie ekstraktu w hodowlach. Świnie, konie, krowy i drób - wszystkie te zwierzęta odnoszą korzyść z antybakteryjnego, przeciwgrzybiczego, przeciwwirusowego i odrobaczającego działania ekstraktu. Departament Rolnictwa Stanów Zjednoczonych w Greenpoint (Nowy York) przeprowadził serię badań z ekstraktem, których wyniki opublikowane zostały 7 września 1982r. Wynika z nich między innymi, że ekstrakt w roztworze 1:10 zabija w ciągu 2 minut wirusy MKS (tzw. choroba stóp i ust) i wirusy ASF (Świńska Gorączka Afrykańska). Zarazki pęcherzykowatego zapalenia skóry u świń mogą być zniszczone w 2 minuty roztworem ekstraktu 1:100. Ponieważ ekstrakt nie pozostawia w tkankach niepożądanych substancji, może być on używany bez takich ograniczeń, jakie powstają w przypadku użycia antybiotyków czy innych medykamentów. EKSTRAKT W FORMIE SPROSZKOWANEJ LUB PŁYNNEJ MOŻE BYĆ BARDZO ŁATWO ZMIESZANY Z KARMĄ LUB WODĄ. ZWIERZĘTA PRZYJMUJĄ W TEN SPOSÓB EKSTRAKT BEZ WIĘKSZYCH OPORÓW. ROZTWORY Z WYŻSZĄ DAWKĄ, JAK STOSOWANA PRZY GRZYBICY W PYSKU, MOGĄ BYĆ ROZPRYSKIWANE BEZPOŚREDNIO NA CHORE MIEJSCE. W TABELI Z DAWKOWANIEM, UMIESZCZONEJ NA KOŃCU TEGO ROZDZIAŁU, PODANE SĄ ILOŚCI EKSTRAKTU, JAKIE MOŻNA STOSOWAĆ U WSZYSTKICH RODZAJÓW ZWIERZĄT HODOWLANYCH, CYRKOWYCH, W OGRODACH ZOOLOGICZNYCH, CZY INNYCH. PRZY ZAPALENIACH OSTRYCH LUB EPIDEMIACH, DAWKI TE POWINNY BYĆ PODWOJONE. TE SAME DAWKI POLECANE SĄ DLA ZWIERZĄT DOMOWYCH. DZIĘKI SWOIM ANTYSEPTYCZNYM I PRZECIWGRZYBICZYM WŁAŚCIWOŚCIOM, EKSTRAKT GREJPFRUTOWY MA TEŻ ZASTOSOWANIE W PRZYPADKU CHORÓB KOPYT. CIERPI NA NIE WIELE ZWIERZĄT, TAKICH JAK: OWCE, KONIE, KROWY CZY OSŁY. DOTYCZY TO ZWŁASZCZA TYCH ZWIERZĄT, KTÓRE CAŁYMI DNIAMI STOJĄ NA WILGOTNYM PODŁOŻU. JEDNYM ZE SPOSOBÓW POMOCY ZAINFEKOWANYM KOPYTOM ZWIERZĄT, JEST PRZEPROWADZENIE ICH PRZEZ BRODZIK Z ODPOWIEDNIM ROZTWOREM EKSTRAKTU (DOSYĆ MOCNYM). KOPYTA ZWIERZĄT NASĄCZĄ SIĘ EKSTRAKTEM PODCZAS PRZEKRACZANIA BRODZIKA. OCZYWIŚCIE PRZY JEDNYM ZWIERZĘCIU MOŻNA ZASTOSOWAĆ EKSTRAKT BEZPOŚREDNIO NA KOPYTA (NAJLEPIEJ OCZYSZCZONE). Przy używaniu ekstraktu, czy to wewnętrznie czy zewnętrznie, zawsze należy zapoznać się z informacją na opakowaniu. Jeżeli ekstrakt używany jest w przypadku chorób wymagających obowiązkowego zgłoszenia w stacji weterynaryjnej, należy stosować się do obowiązujących przepisów. W takich przypadkach pomoc weterynarza jest niezastąpiona, lecz sam ekstrakt może być z powodzeniem zastosowany podczas kwarantanny zamiast szkodliwych chemikaliów, które wpływają negatywnie zarówno na zdrowie zwierzęcia jak i na otoczenie. Podczas poszukiwania informacji do tej książki, natrafiliśmy na konsultanta d/s rolnictwa, Kund Dencker-Jensen (Dania), który miał wiele osobistych doświadczeń z używania grejpfrutowego ekstraktu w gospodarstwach biodynamicznych. Wie on bardzo wiele o stosowaniu ekstraktu w gospodarstwach wiejskich i bardzo poleca go rolnikom. Oczywiście sukcesy w hodowli zwierząt osiągane przez rolników w gospodarstwach biodynamicznych są efektem bardziej naturalnego trybu hodowli, co wybitnie sprzyja zdrowiu zwierząt. Stosują oni też dodatki do karmy, które zawierają składniki potrzebne do prawidłowego chowu zwierząt. Pośród nich są: suszone pokrzywy, koper, wiciokrzew pomorski, liście brzozy, liście wierzby, lubczyk ogrodowy, piołun, nagietek, rumianek, trybulka, kolendra, kminek, majeranek, melisa lekarska, mięta pieprzowa, szałwia, krwawnik pospolity, tymianek, hizop, czosnek, wapno. Ekstrakt z grejpfruta ma także inne zastosowania w opiece nad zwierzętami i można stosować go nie tylko jako środek do usuwania chorób. Ekstrakt może być z powodzeniem używany jako środek sanitarny do czyszczenia przegród w stajniach lub oborach. Jest on stosowany do dezynfekcji w szpitalach, więc może być też użyty w hodowlach. Dawniej przegrody dezynfekowane były raz do roku za pomocą wapna. Dziś stosuje się powszechnie środki chemiczne, których neutralność dla zdrowia często można podważać. Rozpryskiwanie wodnego roztworu grejpfrutowego ekstraktu jest sposobem na uzyskanie środowiska wolnego od zarazków. Ekstrakt daje wspaniały efekt bakteriobójczy, który można wykorzystać w brodzikach dezynfekcyjnych stacji weterynaryjnych, zarówno w przypadku odkażania butów jak i kopyt. Podobnie jak w przypadku używania ekstraktu u ludzi, także u naszych czworonożnych przyjaciół może on przynieść ulgę w wielu rodzajach dolegliwości. Ekstrakt udowodnił swą wysoką skuteczność jako środek zwalczający choroby skórne, zapalenia i zakażenia grzybicze. Także wewnętrzne problemy spowodowane przez bakterie, wirusy i grzyby są eliminowane przez stosowanie ekstraktu. Ponieważ zwierzę nie może po prostu powiedzieć nam co je boli, bardzo trudnym może być wykrycie przyczyny jego wewnętrznych dolegliwości. Wiele przypadków potwierdza zjawisko zaskakująco szybkiego znikania u zwierząt różnorakich dolegliwości po zastosowaniu ekstraktu. Na podstawie doświadczeń różnych hodowców zwierząt domowych, polecamy następujące postępowanie dla poszczególnych dolegliwości: Zaburzenia jelitowe spowodowane bakteriami, pasożytami lub grzybami. Stosować dawki podane na końcu tego rozdziału. Jeśli zwierzę przestało jeść, dodać do wody zwierzaka odpowiednią dawkę ekstraktu w formie mniej gorzkiego proszku z kapsułki. Grzybica skóry lub choroby skóry wywołane bakteriami. Można spryskiwać je roztworem ekstraktu: 30-40 kropli na litr wody. W tym celu można używać spryskiwacza do kwiatów. Nie można dopuścić, by napryskać zwierzakowi do oczu. Ekstrakt może być też zmieszany z porcją szamponu: 10-40 kropli w zależności od wielkości zwierzęcia. Ekstrakt należy dobrze wymieszać z szamponem, wmasować go w sierść i dać mu kilka minut na zadziałanie. Mycie takie powtarzać należy co 3 dni. W przypadku małych powierzchni można stosować ekstrakt nierozcieńczony lub lekko rozcieńczony z gliceryną 2 razy dziennie. Miejsce takie należy zabezpieczyć, by zwierzę nie mogło go lizać bo może to spowodować podrażnienie języka i pyska. Zakażenia skórne i swędzenie. Postępowanie Przy swędzeniu można też stosować talk z ekstraktem (ten sam, który stosuje się u ludzi przy np: potliwości stóp). Jeżeli zaś zwierzakowi dokuczają grzyby w pysku, należy rozpylać mu wprost do pyska (za pomocą rozpylacza do kwiatów ) roztwór 20-30 kropli ekstraktu na litr wody. Jednak nie liczmy, że to mu się spodoba. Dla ptaków zakrapiamy bardzo małe dawki ekstraktu do wody pitnej (należy dobrze wymieszać) i trochę proszku z kapsułki wsypujemy do karmy. Ptaki też bardzo często cierpią z powodu wewnętrznych pasożytów, które można wyeliminować w ten prosty sposób. Można też dodawać ekstrakt do wody w akwarium. Dawka to 5 kropli na litr wody (wymieszać). Dawka taka powinna wstrzymać rozwój alg. Jeżeli używany jest gotowy ekstrakt, należy zawsze zapoznać się z treścią zawartą na opakowaniu. W razie wątpliwości należy skonsultować się z weterynarzem. Dodatkowo, ekstrakt świetnie nadaje się do dezynfekowania klatek, misek czy legowisk. Można spryskiwać je lub przemywać roztworem 20-30 kropli ekstraktu na 2-3 litry wody. Jak dotąd nie słyszeliśmy o jakichś negatywnych reakcjach przy stosowaniu ekstraktu z grejpfruta u zwierząt. Użycie ekstraktu jest wręcz pożądane w mleczarniach, ponieważ chemiczne środki odkażające, stosowane do oczyszczania przewodów i zbiorników z mlekiem, są dosyć trudne do wypłukania. Tu do dezynfekcji wystarczy łyżeczka ekstraktu rozpuszczona w 10 litrach wody. Wskazówki dotyczące użytku wewnętrznego Zwykle należy przyjmować 3-15 kropli ekstraktu na szklankę wody 2-3 razy dziennie (lub taką dawkę w formie kapsułek. Na opakowaniach kapsułek jest zwykle podane przeliczenie ilości kropli ekstraktu zawartych w jednej kapsułce). Ekstrakt należy rozcieńczać w wodzie, lecz jeżeli smak jest zbyt gorzki, można zmieszać je z sokiem owocowym. Proszek w kapsułkach jest zwykle mniej gorzki, co ułatwia stosowanie ekstraktu u dzieci. Należy wtedy otworzyć kapsułkę i rozpuścić zawarty w niej proszek (lub jego część) w wodzie (lub soku). Zalecane jest zaczynanie od małych dawek i stopniowe zwiększanie ich do odpowiednich. Jest ku temu wiele przyczyn. Jedną z najważniejszych jest tzw. reakcja obumierania, zwana też reakcją Herxheimera. Kiedy niszczone są bakterie, wirusy lub grzyby, uwalniają one toksyny, które mogą powodować nieprzyjemne odczucia lub zmęczenie. Choroby grzybicze, zwłaszcza te spowodowane Candida albicans, są trudne do wyleczenia. Doświadczenia przeprowadzone z grejpfrutowym ekstraktem dają nadzieję wielu osobom zaatakowanym przez tą przypadłość. Lekarze i badania kliniczne wysoko oceniają skuteczność ekstraktu w zwalczaniu tego typu dolegliwości. Lekarz dr Leo Galland z Nowego Jorku, który wy leczył wiele osób cierpiących z powodu Candida albicans, zawiódł się na grejpfrutowym ekstrakcie tylko u 2 spośród 297 osób. Uważa on, że ekstrakt jest "wielkim przełomem w leczeniu pacjentów z przewlekłymi zakażeniami grzybiczymi i pasożytniczymi". Jako dodatkową zaletę ekstraktu podkreśla on to, że dzięki swemu szerokiemu spektrum działania środek ten oczyszcza też organizm z innych grzybów i bakterii, które zwykle towarzyszą Candida albicans. Całkowite leczenie Candida albicans za pomocą ekstraktu, jak i innych środków, powinno zawsze przebiegać pod nadzorem lekarza specjalisty i powinno być szeroko zaplanowane. Bez zmiany stylu odżywiania, oczyszczenia jelit z toksyn, odnowienia sprzyjającej bakteryjnej flory jelitowej, wzmocnienia systemu odpornościowego i zwiększenia produkcji przeciwciał grzyby mogą z łatwością powrócić. Alergie Często alergie nazywane są nowoczesną plagą. Dotykają one nawet noworodki i mogą przynieść wiele cierpienia. Mówimy, że ktoś jest alergikiem jeżeli jakiś czynnik, który dla innych jest zupełnie obojętny, wywołuje u niego nadmierną reakcję układu odpornościowego. Nieszkodliwe substancje jak: pyłki kwiatów, włosy zwierząt, pożywienie i leki lub chemikalia mogą wywołać bardzo silne reakcje, nawet w małych dawkach. Powszechnie uważa się, że przyczyną tak szerokiego występowania alergii, jest przeciążenie układu odpornościowego. Jego zachowanie możemy porównać do człowieka, który zawsze "przełykał" i "trawił" niemiłe doświadczenia. Jednak pewnego dnia, kiedy nagromadziło się w nim ich zbyt wiele, zareagował on zbyt ostro. Wpadł w pasję, pomimo że przyczyna była błaha. Według jednego z podziałów reakcje alergiczne dzielimy na dwie kategorie. Podział ten spowodowany jest występowaniem w tych reakcjach dwóch rodzajów przeciwciał: immunoglobulin typu E (IgE) i typu G (IgG). Zwie się je czasami alergiami pierwszorzędowymi i drugorzę-dowymi. Pierwszy typ alergii charakteryzuje się przez szybkie wystąpienie objawów jak np: wysypka, swędzenie czy atak astmy. Pojawiają się one po kilku minutach od kontaktu z alergenem i trwają do kilku godzin. Nawet nieznaczne wystawienie na działanie alergenu może spowodować poważne stany, czasem nawet zagrażające życiu. Przez wiele lat badacze alergii skupiali się tylko na tym typie reakcji uczuleniowych. Jednakże 70% osób cierpiących na uczulenia nie wytwarza tego typu reakcji i ich systemy odporności nie produkują IgE. Symptomy alergii jakie dotykają tę grupę to nietolerancja na pokarmy, uczulenia na pożywienie, co przez wielu lekarzy traktowane są jako wymysły lub objawy neuroz. Stosunkowo niedawno odkryto, że te dziwaczne alergie mają swoje własne antyciała - IgG. Uczulenia te można teraz rozpoznawać i właściwie diagnozować za pomocą specjalnych testów krwi. Bez nich pomoc w tych drugorzędowych typach alergii jest trudna, ponieważ wystąpienie objawów jest bardzo rozciągnięte w czasie -od godzin do dni po spotkaniu się z alergenem ( w tym wypadku z pokarmem). Za powstanie alergii drugiego typu, której objawy zawsze wywoływane są przez pokarm, odpowiedzialne są dwa czynniki. Pierwszym z nich jest niewystarczająca produkcja kwasu solnego przez żołądek. Może być ona wynikiem pośpiesznego jedzenia, stresu i niepokoju, przyjmowania różnych medykamentów, alkoholu, starości. Przyczyną osłabienia śluzówki żołądka, która jest odpowiedzialna za wytwarzanie soków żołądkowych, może być zainfekowanie pasożytami, Candida albicans czy innymi mikroorganizmami, które spowodują także późniejsze zapalenia przewodu pokarmowego. Drugim czynnikiem są dziurawe jelita. Najczęstszą przyczyną uszkodzeń ścianek jelit są: antybiotyki, środki przeciwbólowe, alkohol, niezrównoważona dieta, karmienie niemowląt z butelki lub stałym pokarmem przed 6 miesiącem życia, jak i infekcje pasożytnicze, Helicobakter pylon i Candida albicans. Jeżeli, na przykład grzyb Candida albicans zbytnio się rozrasta, grzybnia zaczyna wrastać w ścianę jelita i powoduje jej przedziurawienie. Ukąszenia pasożytów powodują ten sam efekt. Zanim jednak przystąpimy do używania ekstraktu przeciw insektom, należy zastanowić się, czy jest to uzasadnione. Insekty też są potrzebne i tylko przy ich inwazji stają się uciążliwe. Takie masowe pojawianie się tych owadów świadczy o tym, że została załamana równowaga w środowisku. Wiemy, że takie słowa mogą być nie zadawalające dla hodowców pomidorów czy ziemniaków, którzy nagle widzą swoje uprawy zjedzone przez małe szkodniki. Tak czy owak, użycie ekstraktu jest sposobem skutecznym i nieszkodliwym. Ekstrakt jest produktem czysto naturalnym, ma szerokie spektrum działania, jest łatwy w użyciu, nie zanieczyszcza otoczenia i nie jest toksyczny. Jest wiele małych żyjątek, które lubią uszkadzać rośliny - hodowcy winogron, sadownicy, rolnicy i ogrodnicy mają o nich wiele do powiedzenia. Obecnie wszelkie starania dotyczące eliminacji tych małych szkodników mają na celu jak najmniejsze zaburzanie składu gleby i nie szkodzenie pożytecznym żyjątkom. Aby kontrolować szkodniki roślin, należy znać ich cykle biologiczne i zwyczaje. Dotyczy to zarówno owadów, jak i bakterii lub grzybów. Mając taką wiedzę można zmniejszyć do minimum zużycie środków do zwalczania szkodników. Możliwym jest też wtedy używanie takich środków w szczególnych tylko przypadkach, co wybitnie podnosi ich skuteczność i zmniejsza ich szkodliwe efekty. Oczywiście można dzięki temu zaoszczędzić wiele czasu i pieniędzy. Jednak studiowanie zwyczajów, sposobów pożywiania się i rozwoju szkodników z naszej strefy klimatycznej musiałoby obejmować około 140 gatunków. W przypadku wielu przypadłości naszych roślin grejpfrutowy ekstrakt może być bardzo skutecznym zastąpieniem wielu chemicznych preparatów. Nasze osobiste doświadczenia przekonały nas o skuteczności ekstraktu w przypadku usuwania mszyc. Jednakże, ekstrakt sprawdza się też przy infekcjach grzybiczych i gnilnych. Mamy dane o wielu korzystnych efektach stosowania ekstraktu w przypadku ziemniaków, porów czy marchwi. Wiele chorób roślin spowodowane jest przez czynniki gnilne lub grzyby. Ekstrakt z grejpfruta sprawdza się w przypadku: czerwi, gnicia pierścieniowatego drzew, pleśnienia nasion kapusty, gnicia łodyg pomidora, parchu ogórków, parchu gruszek, gnicia sałaty, plam na liściach selera, pleśni szpinaku, plam na liściach fasolki lub groszku, białych pleśni na ryżu lub pszenicy, gnicia buraków (wewnętrznym lub zewnętrznym), choroby liści tytoniu, nowotworach drzew, skręcaniu się liści brzoskwiń, gniciu rodzynek i agrestu itd. Jeżeli poznamy choć trochę styl życia szkodników wywołujących te choroby, będziemy mogli mieć nad nimi większą kontrolę. Jednak o tym należałoby napisać oddzielną książkę. Z pewnością zostanie niedługo wyprodukowany specjalny preparat z grejpfrutowym ekstraktem przeznaczony do ochrony roślin, który będzie można stosować na szeroką skalę w rolnictwie, sadownictwie i ogrodnictwie (w Polsce już trwają badania nad takim zastosowaniem ekstraktu). Preparat taki z pewnością zainteresuje nie tylko rolników stosujących uprawy biodynamiczne. Podczas opracowywania tego rozdziału dowiedzieliśmy się, że w Niemczech trwają właśnie badania nad zastosowaniem ekstraktu z grejpfruta w leczeniu wiązów z choroby duńskich wiązów". Choroba ta zabija wiele drzew i jest teraz dosyć rozpowszechniona w Europie. Biolodzy odkryli, że grzyby mają wielki wkład w wywoływanie tego schorzenia. Oznacza to, że szansa na eliminację problemu za pomocą ekstraktu jest duże. Zbyt wcześnie, by przekazać jakieś wyniki badań, ale dlaczego nie zacząć eksperymentów samemu? W niedalekiej przyszłości będziemy zapewne mieli do przekazania o wiele więcej nowin. Dzięki właściwościom antybakteryjnym i przeciwgrzybiczym, ekstrakt nadaje się też wspaniale do przedłużania świeżości kwiatów w wazonie. Do tego celu lepszy jest ekstrakt w kapsułkach ponieważ gliceryna, w której rozpuszczony jest ekstrakt w kroplach, może zatykać maleńkie kanaliki w łodyżkach kwiatów. W tym celu należy rozpuścić w wazonie z wodą połowę zawartości kapsułki. Należy też obciąć końcówki łodyżek przed wstawieniem kwiatów do wody z ekstraktem. Efekt przedłużenia świeżości kwiatów zwiększymy też przez dodanie do powyższej mieszanki odrobiny cukru. Przy używaniu ekstraktu u roślin zawsze należy zapoznać się z informacjami na opakowaniu. Jeżeli w jelitach występuje zapalenie, reakcją organizmu będzie zatrzymanie pracy żołądka. Matka Natura nakłania nas do poszczenia, lecz my zwykle nie słuchamy. Brak kwasu solnego prowadzi do tego, że trawienie wstępne nie jest odpowiednie. Dotyczy to zwłaszcza cząsteczek białek, które są najtrudniejsze do strawienia. Jeśli potem takie niestrawione cząsteczki przedostają się poprzez uszkodzone ścianki jelit do krwioobiegu, rozpoznawane są jako wrogowie i odpowiednio traktowane. W wypadku wystąpienia takiej sytuacji, krwinki białe typu B przystępują do usuwania takich cząsteczek pożywienia rozpoznanych jako trucizny. W tym celu zaczynają produkować wyżej wspomnianą IgG, która przykleja się do cząsteczek białka z pożywienia (po to, by ułatwić ich identyfikację). Jeżeli wszystko idzie dobrze, takie zlepki białko-IgG zjadane są przez białe krwinki. Jeżeli jednak takich krwinek będzie zbyt wiele w danym rejonie (pomimo tego, że gromadzone są one w stawach, mięśniach, skórze, mózgu, płucach, krwioobiegu, a można powiedzieć, że w całym ciele), spowodować to może zaburzenia pracy narządów, zapalenia, ból, degenerację lub obrzęki w zaatakowanych rejonach ciała. Z czasem organizm używa coraz większych ilości przeciwciał do walczenia 'z trucizną z pożywienia, co powoduje, że ma ich mniej do obrony przed innymi zakażeniami. Alergie pokarmowe mogą przynosić wiele innych objawów. Jak do tej pory opisano ponad 50 różnych zespołów chorobowych i 200 objawów będących wynikami alergii tego typu. Objawy te mogą pojawić się w praktycznie każdym organie czy części ciała. Najpopularniejszymi z nich są: bóle głowy, przewlekłe migreny, zmęczenie, biegunka, zaparcie, wzdęcia, choroba Crołufa, zapalenie jelita grubego, wypryski, pokrzywka, astma jak i różnorodne postacie reumatyzmu. W niezliczonych przypadkach alergii tego typu objawy znikają tylko wtedy, gdy z diety zostanie wyłączone pożywienie powodujące alergię. Ludzie cierpiący na alergię pierwszego typu na pyłki, sierść, kurz, pokarmy itp. zauważą, że ich uczulenia znacznie zmniejsza się po usunięciu alergii typu drugiego. Wtedy, aby wywołać silną reakcję uczuleniową, potrzebna jest o wiele większa dawka alergenu. Jak wspomniano, symptomy alergii mogą być znacznie zmniejszone lub usunięte wraz z wykluczeniem z diety pewnych pokarmów. Pamięć limfocytów B, które atakują za pomocą IgG, trwa 2-3 miesiące. Jeżeli więc po 3 miesiącach znów zjemy pokarm, który wywoływał reakcję uczuleniową, nie powinna ona wystąpić. Jednakże nie stanie się tak jeżeli nie wyeliminujemy pierwotnej przyczyny, której alergia jest tylko objawem. Ekstrakt z grejpfruta może pomóc w uwolnieniu przewodu pokarmowego od pasożytów, bakterii i grzybów. Eliminacja toksycznych substancji wytwarzanych przez te organizmy może odbarczyć system odpornościowy do tego stopnia, że w dużym stopniu (lub całkowicie) znikną nawet uczulenia pierwszego rzędu. Wzmocniony z czasem system obronny będzie radził sobie coraz lepiej. Dawkowanie: Zależnie od przyczyny. Przeczytaj odpowiednie rozdziały o infekcji bakteriami, grzybami lub pasożytami. Lepiej zapobiegać niż leczyć Zbyt szybkie zniszczenie za dużej ilości chorobotwórczych organizmów może dać dosyć nieprzyjemny efekt który utrzymywać się może do 2 dni. Objawy reakcji Herxheimera mogą być bardzo indywidualne, jednak do podstawowych zaliczają się: złe samopoczucie, chwiejność emocjonalną, zmęczenie, bóle zmęczeniowe mięśni itp. W ostrzejszym przebiegu uwalniania toksyn podczas reakcji Herxheimera wystąpić mogą: bóle głowy, nudności, większe pocenie się, zmiana koloru moczu, lekkie rozwolnienie, bóle brzucha, lekkie bóle stawowe. Zwykle też następuje nasilenie się objawów choroby istniejącej lub nie do końca wyleczonej. Objawy reakcji Herxheimera świadczą o procesie oczyszczania się organizmu. Nie powinno się przerywać zażywania ekstraktu. Przy zbyt silnej reakcji powinno się znacznie zmniejszyć jego dawki. Szczególną ostrożność powinny zachować osoby uczulone na cytrusy. Nieprzyjemne objawy, jakie mogą wystąpić po zażyciu ekstraktu z grejpfruta mogą być reakcją alergiczną a nie reakcją Herxheimera Uważamy, że zapobieganie nie jest tak ważne przy silnym systemie odpornościowym. Jednak gdy jest on osłabiony, lub przy chronicznych chorobach, kilka kropli ekstraktu co dzień rano może być bardzo pomocne. Poza efektem leczniczym, może on zapobiegać atakom mikroorganizmów na nasz układ obronny. Przestrzegamy jednak przed długoterminowym, zapobiegawczym stosowaniem ekstraktu u niemowląt i małych dzieci. W momencie urodzenia nasz system odpornościowy jest jeszcze słabo wykształcony i musi wiele doświadczyć, by rozwinąć się dobrze i chronić nas przed wszelkimi chorobami. Jeżeli zabierzemy małemu dziecku możliwość takiego doświadczania poprzez niepotrzebne stosowanie antybiotyków, środków przeciwgorączkowych czy szczepionek, jego system odpornościowy będzie w jakimś stopniu upośledzony. Z tego też względu nie polecamy zapobiegawczego stosowania ekstraktu u małych dzieci. Oczywiście może on być jednocześnie wspaniałym, nieszkodliwym środkiem zastępującym antybiotyki i inne medykamenty w wypadku choroby. Przy właściwym stosowaniu ekstraktu zostanie nienaruszona wrażliwa flora bakteryjna w jelitach i nie będzie skutków ubocznych. Bardzo zaś polecane jest zapobiegawcze przyjmowanie ekstraktu podczas wycieczek po obcych krajach. Proponujemy przeczytać rozdział "Najmniejsza apteczka świata". Radzi się też przyjmowanie go gdy nadchodzą epidemie gryp, katarów itp. Najmniejsza apteczka świata Gram zapobiegania równy jest kilogramowi leczenia Jak wiele osób doświadcza takiego scenariusza zdarzeń: w końcu zaczyna się tak długo oczekiwana wycieczka do egzotycznego kraju. Jednakże, zamiast cieszyć się słońcem i spacerami po okolicy, cierpimy na rozwolnienie. Jeżeli jedziemy do Azji, Afryki czy Ameryki Południowej to musimy codziennie gotować lub chlorować wodę do picia, aby nie dostać czegoś gorszego niż zwykłe rozwolnienie. Niegotowane jedzenie to też tabu, chyba że potraktuje się je chemicznymi środkami odkażającymi. W przeciwnym razie wraz ze świeżutkim pomidorem może wślizgnąć się do ciała wielu nieproszonych gości. I jeżeli przejdziemy zwycięsko przez te wszystkie testy, niespodziewanie zakażamy się wodą do płukania zębów po myciu. Jeżeli po tak urozmaiconej wycieczce ktoś powie: "Następnym razem zapomnijcie o tym wszystkim; pijcie wodę, jedzcie co chcecie i cieszcie się wakacjami", spojrzymy na niego z pobłażliwym uśmiechem zrozumienia. Grejpfrutowy ekstrakt wydaje się być w tego typu sytuacji wspaniałym rozwiązaniem. Wielu lekarzy poleca w takich sytuacjach pice 3-5 kropli rozpuszczonych w szklance wody w celu zapobiegania nieprzyjemnym przypadłościom i cieszenia się egzotycznymi posiłkami "bez powikłań". Dr Lynn z Orlando na Florydzie miał ciekawe doświadczenie. Podróżował po Meksyku i Ameryce Południowej z grupą 38 osób. W ramach eksperymentu połowa z nich piła codziennie 3 krople ekstraktu i osoby te nie uskarżały się na jakieś dolegliwości w przeciwieństwie do drugiej połowy, która była nękana przez biegunki. Jeżeli przyszło podróżować po egzotycznych krajach, gdzie higiena kuleje a zakażenia są bardzo powszechne, polecamy dezynfekowanie wody za pomocą ekstraktu. Radzimy też namaczać przez kilka minut w wodzie z ekstraktem owoce i warzywa, jak też i sztućce i naczynia. Ekstrakt jest zamiennikiem dla różnych chemicznych środków odkażających, które, jak wiadomo, mają skutki uboczne. Do celów dezynfekcyjnych odpowiednim jest rozcieńczenie około 18 kropli ekstraktu w litrze wody. Jeżeli chodzi o wodę do picia, wystarczy do szklanki wody wlać kilka kropli ekstraktu, wymieszać ją i pozostawić pod przykryciem na kilka minut. W bardzo ciepłym klimacie nawet gorzkawy smak ekstraktu jest mile widziany. Jeżeli do picia podany zostanie jakiś napój z lodem, należy pamiętać o tym, że mimo tego iż sam napój może być sterylny, to lód taki wcale nie musi być. Kilka kropli ekstraktu zlikwiduje ewentualność przykrych następstw. Lepiej też nie zapominać o dodaniu kilku kropli ekstraktu do wody do płukania zębów po umyciu. Przy okazji zęby i dziąsła też na tym skorzystają. Właściwość odkażania wody, jaką ma ekstrakt, może być też wykorzystana przez podróżników, którzy docierają do miejsc "gdzie woda nie płynie z kranów". Nawet w rejonach nietkniętych zanieczyszczeniami, woda ze strumieni lub jezior wcale nie musi być bezpieczna. Filtry do wody nie zawsze sprawdzają się i często są niewygodnym obciążeniem bagażu. I tu kilka kropli ekstraktu wydaje się być pociągającą alternatywą (dawkowanie opisano powyżej). Jeżeli woda zawiera dużo zanieczyszczeń, powinna być przez dezynfekcją przefil-Trowana przez gazę. Jeżeli jednak w czasie naszej wyprawy dopadnie nas jakaś choroba, ekstrakt służy nam sprawdzoną i skuteczną pomocą. Poza zaradzeniem w zaistniałym problemie, ekstrakt nie pozwoli, by tak wiele chorobotwórczych mikroorganizmów, które po raz pierwszy spotyka nasz system odporności, zagnieździły się w naszym ciele. W wypadku choroby zalecamy przyjmowanie 3-15 kropli ekstraktu (na szklankę wody) 2-3 razy dziennie do ustąpienia objawów (patrz: rozdział "Ekstrakt z grejpfruta w użytku wewnętrznym"). Ekstrakt w opiece nad niemowlęciem \ Specyficzne właściwości wyciągu z grejpfruta sprawiają, że jest on bezpieczny dla delikatnej skóry niemowląt, jak i jego wrażliwych organów wewnętrznych. Jest wiele zastosowań ekstraktu w opiece nad niemowlęciem. Wiele niemowląt cierpi na zakażenia drożdżycowe (saccharomy-cosis) w rejonie ust i głębszych partiach przewodu pokarmowego, powszechnie zwane pleśniawkami. Pleśniawki widoczne są jako biały nalot w ustach. Kiedy nasz syn miał pleśniawki jako niemowlę, zwalczaliśmy je przepisanym przez lekarza środkiem, który potem okazał się rakotwórczym. Wtedy jeszcze nic nie wiedzieliśmy o ekstrakcie z grejpfruta. Teraz bez wahania skorzystalibyśmy z tego rozwiązania Do pozbywania się pleśniawek najlepiej użyć proszku z kapsułki, ponieważ jest mniej gorzki niż ekstrakt w kroplach. Należy rozpuścić połowę zawartości kapsułki w 3/4 szklanki wody. Potem, za pomocą wacika, należy nanosić mieszankę na zainfekowane pleśniawkami rejony. Starsze dzieci mogą po prostu płukać usta takim roztworem. Gorzki smak można zmniejszać dodaniem soku owocowego. Aby uzyskać płyn do dezynfekcji butelek, smoczków czy grzechotki, należy wlać do litra wody 20 kropli ekstraktu. Moczenie przedmiotów w tej mieszance powinno trwać około 20 minut. Potem moczone przedmioty należy dobrze spłukać, by pozbyć się goryczki. Zapobiec w ten sposób można ponownemu zainfekowaniu lub dołączeniu się do istniejącej infekcji nowych rodzajów mikroorganizmów. Dziś używane są zwykle pieluszki z tworzyw sztucznych, które są łatwe w użyciu, lecz niekoniecznie pozwalają oddychać skórze dziecka. Wilgotność, ciemność i ciepło pozwalają mnożyć się zarazkom, zwłaszcza grzybowi Candida albicans, który może też wytwarzać pleśniawki. Często nawet dbała higiena i stosowanie zasypek nie zapobiegają problemom ze skórą dziecka. W takich wypadkach lepsze jest stosowanie starych sprawdzonych pieluszek tetrowych. Nawet poważne odparzenia możemy poddać leczniczemu działaniu ekstraktu z grejpfruta, choć czasem kuracja może być trochę dłuższa. Należy rozpuścić 10 kropli ekstraktu w 3 łyżkach stołowych oleju lub oliwki i nanosić tę mieszankę na chorą skórę. Zalecane jest, by nie zakrywać chorych miejsc ubraniami, tak żeby miały one jak najlepszy dostęp powietrza. Uprane ubranka można płukać w wodzie z dodatkiem 20 kropli ekstraktu, ponieważ wysoka temperatura nie zawsze zabija grzyby. Przy opiece nad niemowlętami i małymi dziećmi nie należy przesadzać ze sterylnością. Pamiętać należy, że układ odpornościowy dziecka dopiero nabiera siły i spotkania z chorobotwórczymi zarazkami są mu potrzebne do prawidłowego rozwoju. W pielęgnacji Wszyscy pacjenci potrzebują specjalnej uwagi, troskliwej opieki i odpowiednich lekarstw. Osłabiony organizm powinien być chroniony dodatkowo przed niepotrzebnymi atakami zarazków. W wypadku długotrwałych chorób potrzebnym jest zapewnienie środków ochrony przed infekcjami. Pisaliśmy już o używaniu ekstraktu z grejpfruta do celów dezynfekcyjnych w szpitalach, co ma też zastosowanie w opiece nad chorymi w domu. Aby zdezynfekować pokój chorego należy dodawać ekstrakt do środków czystości używanych do czyszczenia pomieszczenia i sprzętów. Do ostatniego płukania wypranej pościeli, ubrań i ręczników należy dodać około 20 kropli ekstraktu na litr wody. Za pomocą roztworu grejpfrutowego ekstraktu można też dezynfekować przedmioty używane przez chorego. W tym celu należy rozpuścić 30-40 kropli ekstraktu w litrze wody i umieścić w niej przedmiot na kilka minut lub go taką wodą przemyć. Jeżeli zależy nam na zmniejszeniu ilości zarazków w powietrzu, możemy dodać kilka kropli ekstraktu do wody w elektrycznym nawilżaczu powietrza. Opiekunowie powinni dezynfekować ręce po skończonej opiece nad chorym. Wiele pielęgniarek i lekarzy cierpi z powodu egzem na skórze dłoni wywołanych przez różnorodne środki chemiczne używane do dezynfekcji. Stosowanie do tego celu roztworu ekstraktu nie tylko zabezpiecza przed zakażeniem ale i może wyleczyć istniejące już zmiany na skórze. W tym celu należy zakropiło ekstrakt na zwilżone dłonie i wetrzeć go w skórę. Ekstrakt używany w celach dezynfekcyjnych jest nie tylko bardzo efektywny ale i nieszkodliwy. W poprzednim rozdziale wspomnieliśmy o badaniach dr Botine, które udowodniły 100% działanie ekstraktu w celach dezynfekcyjnych, podczas gdy środki chemiczne mają je w 98% a spirytus w 72%. Skóra, która była przecierana przed zastrzykiem lub akupunkturą za pomocą spirytusu, może być przemyta roztworem ekstraktu. Także środki używane przed i po operacjach mogą być zastąpione przez ekstrakt. Poprzez rozpylenie ekstraktu na plastry i bandaże można przygotować je do użycia jako opatrunki lecznicze. Lekarze, naturoterapeuci, opiekunki, pielęgniarki i inne osoby zaangażowane w opiekę zdrowotną, mogą odkryć wiele innych zastosowań ekstraktu. Można go używać wszędzie, gdzie potrzebny jest efekt antybiotyczny, antyseptyczny lub przeciwgrzybiczy. Ekstrakt w gospodarstwie domowym Na całym świecie jednym z najważniejszych zajęć wielu osób jest utrzymywanie domu. Chyba żaden zawód nie zrzesza tylu pełnoetatowych pracowników ile jest gospodyń domowych. Odpowiedzialne są one za tak wiele czynności, lecz przede wszystkim za czystość i przygotowanie jedzenia dla siebie i swych rodzin. Prawidłowo prowadzone gospodarstwo domowe jest w dużym stopniu warunkiem naszego zdrowia. Wiele środków czystości i detergentów zawiera dezynfekujące środki chemiczne. Jest tak, ponieważ każdy chce by jego mieszkanie nie tylko wyglądało czysto, ale by było wolne od zarazków. Jest to szczególnie ważne, gdy w domu są dzieci lub zwierzęta. Bakterie, wirusy, grzyby i pasożyty mogą być wnoszone do domu na naszych butach lub ubraniu, przez zwierzęta, z produktami spożywczymi, przez gości, zaś do naszego ciała dostawać się mogą przez kontakt fizyczny lub pożywienie. Jeżeli zarazki takie napotkają silny system odporności, zwykle nie są w stanie wyrządzić krzywdy. Jednak, w dzisiejszych czasach większość ludzi nie jest już w stanie skutecznie się przed nimi bronić. Stresy, niewłaściwa dieta, stosowanie antybiotyków i inne czynniki osłabiają sprawność naszego układu odpornościowego. Dlatego zapobieganie nabiera coraz większej roli. Środki chemiczne używane do dezynfekcji są zwykle nie tylko silne czy nawet żrące, ale często też toksyczne. Na szczęście natura dała nam rozwiązanie, które jest efektywne w działaniu, przyjazne człowiekowi i środowisku, a dodatkowo ma skutki lecznicze. Rozwiązaniem tym jest ekstrakt z owoców grejpfruta. A ponieważ nie jest on ani toksyczny, ani żrący, może być używany tam, gdzie chemiczne środki dezynfekcyjne mogą powodować skutki szkodliwe dla zdrowia lub mogą niszczyć materiały. Z tego względu grejpfrutowy ekstrakt może być dodawany do praktycznie każdego procesu czyszczenia lub dezynfekowania - czy to mycie naczyń, czyszczenie mebli i sprzętów kuchennych, czyszczenie łazienki i ubikacji, czy do prania dywanów lub ubrań. 20-30 kropli ekstraktu w misce wody może wyeliminować wiele rodzajów bakterii, wirusów, grzybów i mikroskopijnych pasożytów. 50 kropli ekstraktu można dolać do wiadra z wodą do mycia podłogi, zaś 15 kropli do spryskiwacza do kwiatów, którym możemy rozpylać ekstrakt w mieszkaniu. 20 kropli można dodać do ostatniego płukania w pralce lub w zmywarce do naczyń. Istotnym jest też dezynfekowanie deski do krojenia produktów spożywczych. Jest to szczególnie ważne dla osób jedzących mięso, które to jest bogatym źródłem zakażeń pasożytniczych. Należy pozwolić ekstraktowi działać przez kilka minut, a potem spłukać go. Jednak zarazki, pleśnie i pasożyty mogą być przenoszone nie tylko przez mięso, wędliny, ryby (surowe i smażone) ale także czasem przez warzywa (zwłaszcza liściaste) lub owoce. Jeżeli jednak do litra wody dodamy 20 kropli ekstraktu z grejpfruta i umieścimy w niej jedzenie na kilka chwil, to nie tylko zdezynfekujemy je, ale i przedłużymy jego trwałość. Pożywienie takie będzie o wiele trudniejsze do zaatakowania przez pleśnie. Uwielbiamy jeść papaye (rodzaj owocu), które możemy kupować tylko w supermarkecie w dosyć oddalonym od nas miasteczku. Oznacza to, że musimy kupować ich więcej i przechowywać je przez dłuższy czas. Niestety te delikatne owoce są atakowane przez pleśń o wiele szybciej niż inne. Odkąd zaczęliśmy nanosić ekstrakt na skórkę tych owoców, nawet ostatni nie był naruszony przez pleśń. Polecamy próbę zakonserwowania domowych przetworów za pomocą ekstraktu z grejpfruta. Ekstrakt w placówkach gastronomicznych i przemyśle spożywczym Czy kiedyś siedziałeś czytelniku w barze lub restauracji i obserwowałeś jak wiele szklanek i kufli wędruje przez tą samą wodę, by być za chwilę na powrót napełnione napojami? Kaszlący, dobrze podchmielony amator piwa z prawej, inny, kichający z lewa. Czy w takiej chwili nie marzy się o tym, żeby woda do mycia naczyń zawierała jakiś skuteczny środek dezynfekujący. Szkło, sztućce i naczynia w miejscach zbiorowego żywienia, są używane przez wiele osób i dlatego są potencjalnym źródłem wielu zakażeń. Z powodu złego działania na zdrowie, większość chemikaliów nie może być używana do dezynfekcji takich przedmiotów. Użycie ekstraktu może być w takiej sytuacji naprawdę bardzo dobrym rozwiązaniem problemu. Badania wykazują, że automaty do dystrybucji piwa (od beczki do kraniku) są świetnym miejscem dla rozwoju wielu rodzajów bakterii. Polecane jest rutynowe mycie tych urządzeń roztworem ekstraktu. Inne zastosowania ekstraktu w placówkach gastronomicznych, jak i w hotelach, opisane są w "Ekstrakt w gospodarstwie domowym". Użycie ekstraktu może też sprawdzić się w przemyśle spożywczym. Jak wiele jest wynajdywanych nowych technologii i środków w celu przedłużenia trwałości jedzenia? Dla producenta możliwym do sprzedania jest tylko produkt wyglądający na świeży. Konsument zaś oczekuje pożywienia zdrowego, w którym nie zostały zniszczone jego zdrowotne wartości. Niestety większość producentów nie dba o to. Dodają oni do pożywienia coraz więcej sztucznych dodatków, które nadają produktom wspaniały wygląd. Dodawane są też substancje, które mają ułatwić obróbkę produktów w domu. Poprzez dodawanie chemikaliów, które zwykle na etykiecie występują z przymiotnikiem "naturalny", często niszczone jest wiele wartościowych składników pożywienia. Wielu producentów żywności bardzo dba o to, by klient nie wiedział, co tak na prawdę je. Wielu z nich nie umieszcza na liście składników wszystkich dodatków, lub umieszcza na niej tylko te, które są dozwolone do stosowania, lub też wymienionych jest tylko kilka, by nie wzbudzać podejrzeń zbyt krótką listą składników. Wiele wytwórni produktów spożywczych wcale nie przestrzega zasad dotyczących dodawania chemikaliów do pożywienia. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, jak niewiele wspólnego z naturalnością mają pewne pokarmy, które jedzą na co dzień. Inni napotykają wiele trudności w poszukiwaniu naprawdę dobrego jedzenia. Pożywienie powinno być spożywane w swojej naturalnej formie i tak świeże, jak to możliwe. Jednak w naszych warunkach nie jest to zbyt łatwe i potrzeba nam środków do konserwacji pożywienia. W naszym klimacie świeże pożywienie osiągalne jest tak naprawdę tylko późną wiosną, latem i jesienią. Jednak jeżeli lubimy jeść cytrusy z Ameryki Południowej, kiwi z Nowej Zelandii, ananasy z Karaibów czy banany z Afryki, to musimy mieć na uwadze to, że owoce te nie dojechały do nas w stanie świeżości "o własnych siłach". W Ameryce Południowej grejpfrutowy ekstrakt jest już od lat z powodzeniem stosowany do zabezpieczania owoców, warzyw, orzechów, ryb i mięsa. Zwykle w tym celu stosuje się opryskiwanie ekstraktem. Przeprowadzane tam doświadczenia wykazały fakt trzy lub czterokrotnego przedłużenia przydatności do spożycia owoców i warzyw konserwowanych ekstraktem. Ekstrakt jest bardzo skuteczny w powstrzymywaniu pleśni i procesów gnilnych. Ta właściwość znajduje też zastosowanie w magazynach żywności i pojazdach do transportu pożywienia. Zastosowanie dezynfekcyjnych właściwości ekstraktu w przetwórniach żywności zabezpiecza też przez rozprzestrzenianiem na nowym gruncie zamorskich zarazków, które bez przeszkód roznoszą się po świecie wraz z egzotycznymi produktami żywnościowymi. Niektóre z substancji konserwujących, stosowanych w przemyśle spożywczym, mogą być z powodzeniem zastąpione przez grejpfrutowy ekstrakt. Zmniejszy to z pewnością dopływ sztucznych dodatków i konserwantów do naszych organizmów. Do konserwacji żywności bardziej nadaje się ekstrakt w proszku, ponieważ nie jest on tak gorzki, jak ekstrakt w płynie. Natomiast przyjęcie wraz z pokarmem konserwantu pod postacią ekstraktu nie tylko nie zaszkodzi zdrowiu, lecz może mu pomóc. Wspominaliśmy o badaniach, które wykazały, że aby zaszkodzić sobie ekstraktem, osoba ważąca 60 kg musiałaby wypić l litr 33% ekstraktu. Mamy nadzieję, że w przyszłości na opakowaniach produktów żywnościowych będą adnotacje "Konserwowane tylko ekstraktem z grejpfruta", by zapewnić konsumenta o zdrowym sposobie zabezpieczenia produktu. Jednakże musi być jeszcze w tej kwestii przeprowadzone wiele badań. Bardzo ważną kwestią w przemyśle spożywczym jest czystość. Maszyny muszą spełniać wymogi higieniczne. Zaniedbania na tym polu mogą prowadzić do skażenia żywności z negatywnym skutkiem dla zdrowia spożywców. Nasze ciała są już i tak przepełnione sztucznymi substancjami dodawanymi do pożywienia. Tego typu sytuacja może być w znacznym stopniu zlikwidowana poprzez używanie środków naturalnych w miejsce chemii. MAMY NADZIEJĘ, ŻE WIELE OSÓB ODPOWIEDZIALNYCH ZA TO, CO JEST WYPUSZCZANE NA RYNEK, WEŹMIE SOBIE TE SŁOWA GŁĘBOKO DO SERCA I ZROBI CO W ICH MOCY DLA OGÓLNEGO DOBRA. W saunie, w łaźni, na basenie Sauna, zwłaszcza publiczna, to wspaniałe miejsce dla rozwoju grzybic. Środowisko w saunie (drewno, ciepło, duża wilgotność, niewielka ilość światła) to raj dla grzybni. Dotyczy to zwłaszcza podłogi w saunie, gdzie temperatury nie są zbyt wysokie i gdzie spływa woda i pot. W jej wyższych partiach temperatura dochodzi do 100-180°C, co eliminuje większość grzybni. Dodatkową trudnością w wypadku sauny jest bardzo często niewygoda przy jej sprzątaniu spowodowana wyposażeniem. Używanie do czyszczenia sauny środków chemicznych może być trochę niebezpieczne, ponieważ źle spłukana substancja może dostać się, poprzez szeroko otwarte pory, w głąb skóry amatora sauny. Poza tym środki takie mogą parować w wysokich temperaturach i tworzyć szkodliwe opary. Przeciwbakteryjne i przeciwgrzybicze działanie ekstraktu jest tu chyba mile widziane. Najprostszym rozwiązaniem jest rozpylanie roztworu ekstraktu za pomocą spryskiwacza. Efektywność działania zależy od stężenia ekstraktu. 20 kropli ekstraktu o mocy 60% na litr wody (lub 40 kropli ekstraktu 33%) powinno zlikwidować zagrożenie ze strony praktycznie wszystkich bakterii, wirusów i grzybów. Najlepiej jest robić to w nie nagrzanej saunie. Takim roztworem można też przemywać podłogę. Użycie ekstraktu zamiast środków chemicznych zapobiegnie podrażnieniom skóry. Co więcej, badania przeprowadzone w USA wykazały, że wdychanie rozpylonego ekstraktu ma bardzo korzystne działanie na płuca i cały organizm (patrz "Fakty naukowe"). Duża ilość grzybów, bakterii, zarazków i glonów może rozwijać się w wannach, łaźniach, urządzeniach do masażu wodnego itp. Panują tam warunki podobne do tych z sauny. Także i tu nie powinny być używane chemikalia, które drażnią skórę lub mają nieprzyjemny zapach. I tu możemy czerpać dużą korzyść z użycia grejpfrutowego ekstraktu. Także woda używana w tego typu miejscach może być zmieszana z ekstraktem. W tym celu powinno się stosować 10-20 ml ekstraktu w stężeniu 60% na 100 l wody. Stężenie to odpowiada 100-200ppm. Jak możemy zauważyć w danych na końcu książki, większość bakterii, grzybów i innych zarazków zabijana jest właśnie w takim stężeniu. Jednakże tak wysokie stężenie ekstraktu powinno być stosowane w łaźniach lub basenach publicznych, gdzie woda używana jest przez wiele osób. Osoby, które mają swoje własne baseny z pewnością będą zadowolone z ekstraktu jako czystego ekologicznie i bezpiecznego środka oczyszczającego wodę, który jednocześnie zatrzymuje rozwój glonów. W przeciwieństwie do chloru, ekstrakt nie jest rozkładany (a więc i unieszkodliwiany) przez słoneczne promienie ultrafioletowe. Użycie ekstraktu do opisanych tu celów nie stanowi żadnego zagrożenia dla środowiska. Kąpiele w wodzie z ekstraktem są lecznicze, w przeciwieństwie do kąpieli w wodzie z chlorem. W Ameryce Południowej ekstrakt używany jest na wielu publicznych pływalniach. W przeciwieństwie do chloru, ekstrakt nie powoduje zmętnienia wody i często stosowany jest tam z małą porcją chloru. Jest to krok w kierunku zdrowszej kąpieli. Baseny publiczne to chyba najlepsze miejsca do nabawienia się grzybicy stóp lub paznokci. Zarodniki grzybów mogą być na podłodze w przebieralni lub ubikacji. Podłogi te mogą być zmywane lub spryskiwane roztworami ekstraktu. Struga wody z ekstraktem powinna zlikwidować zagrożenie. Do baseników do dezynfekcji stóp (w celu zapobiegania roznoszenia zakażeń grzybicy stóp) powinno być stosowane stężenie 1000ppm, co równa się 100m! ekstraktu 60% na 100 litrów wody. Odkażanie wody pitnej Czysta woda pitna jest dla nas tak ważna jak chleb powszedni. Dla większości ludzi dzisiejszych czasów "czysta" oznacza nie tylko "pozbawiona brudu i zarazków". Nasza woda pitna jest coraz bardziej zanieczyszczona chemikaliami. Dostają się one zwykle do niej "przypadkowo" jako wycieki z różnorodnych zakładów jak i ferm. Jednak chemikalia dodawane są też do wody umyślnie, jak w wypadku procesu chlorowania lub fluorowania. Wspominaliśmy o bardzo pozytywnych skutkach projektu przeprowadzonego w Tajlandii, gdzie woda została uzdatniona do picia dzięki grejpfrutowemu ekstraktowi. Dodawano tam 350 litrów ekstraktu o stężeniu 60% na l milion litrów wody i dawka taka spowodowała zredukowanie ilości bakterii Coli do liczby l na 100 ml wody. Ilość tych bakterii w wodzie jest używana jako miernik jej przydatności do spożycia. Oficjalnie przyjmuje się, że woda przydatna do spożycia może zawierać 200 bakterii Coli na 100 ml. Grejpfrutowy ekstrakt stanowi bardzo efektywną, naturalną i przyjazną środowisku alternatywę dla używania chloru. Pierwszoplanową zaletą ekstraktu w tym wypadku jest to, że nie stanowi on zagrożenia dla środowiska i działa wspomagające na zdrowie ludzi. W tym miejscu chcemy powiedzieć trochę więcej. Drzewka grejpfruta rosną w ciepłych krajach, gdzie liczba zarazków w wodzie jest bardzo duża i szybki jest czas ich mnożenia się. Większość z tych krajów to kraje ubogie, a do uzdatniania wody importują bardzo kosztowne środki chemiczne. Bardzo często w krajach tych jedynym źródłem wody są wioskowe studnie. Jeżeli taka studnia zostanie skażona, zatruciu ulega cała wieś. Problemy takich ubogich społeczności mogą być często rozwiązane dzięki drzewku, które rośnie tuż pod drzwiami ich domostw. Użycie ekstraktu z grejpfruta może przynieść takim lokalnym społecznościom wiele korzyści. Nie będzie trzeba już sprowadzać drogich chemikaliów. Wytwarzanie ekstraktu stworzy nowe miejsca pracy. Woda będzie uzdatniana w zdrowy i ekonomiczny sposób. Lokalna społeczność będzie mogła zbierać nasiona ze zjadanych grejpfrutów i sama wytwarzać ekstrakt. Czyż nie jest to ciekawa perspektywa? Mamy tu propozycję pomocy krajom Trzeciego Świata, pomocy, którą będą one sobie mogły same z wielką korzyścią udzielić. Kraje rozwijające się mogą dowiedzieć się jak najwięcej o rozwiązaniu tego typu i zastosować je. Jeżeli zechcą dowiedzieć się o tym od nas -postaramy się służyć pomocą jak najlepiej potrafimy. Dla zwierząt domowych W czasie zbierania materiałów do tej książki, jeden z Irlandzkich wytwórców farmaceutyków opowiedział nam, jak doszło do tego, że zaczął sprowadzać ekstrakt. "Otrzymałem kilka flaszek ekstraktu, a kiedy mój pies myśliwski złapał jakieś zapalenie grzybicze, pomyślałem, że będzie to dobra próba dla nowego środka. Dwa dni później nie było śladu po grzybach. Weterynarz zapytał mnie ze zdziwieniem, co zrobiłem z tym psem. Kiedy powiedziałem mu o ekstrakcie, nie wypuścił mnie dopóki nie dałem mu butelki tego specyfiku." Po tym incydencie, farmaceuta ów rozpoczął własne doświadczenia z ekstraktem. Kiedy zadzwoniliśmy do niego cztery tygodnie później, powiedział nam: "Przekonuję się, że mamy chyba do czynienia z najwszechstronniejszym środkiem terapeutycznym przyszłości. Nie znam innego lepszego środka, jest on nawet lepszy od olejku z drzewa herbacianego." Wyleczenie psa myśliwskiego jest jednym z wielu przypadków wykorzystania leczniczego działania ekstraktu z grejpfruta u zwierząt o jakich słyszeliśmy. Nie ma żadnej przyczyny, dla której ekstrakt, tak wspaniale działający na człowieka, nie miałby działać w przypadku zwierząt. Fizjologia większości ssaków jest bardzo zbliżona do naszej. Także i my w niedługim czasie mieliśmy możliwość wypróbowania ekstraktu na naszym zwierzaku. Nasz kot, Ananda, dostał zakażenia grzybiczego na skórze głowy. Na początku czekaliśmy na samowyleczenie, lecz kiedy grzybica zaczęła się rozrastać, zaczęliśmy aplikować ekstrakt dwa razy dziennie. Zlikwidowanie grzybicy zajęto trochę czasu, a pierwsze symptomy leczenia widoczne były już po niedługim czasie. Nasz pies, Shanty, był następną świnką doświadczalną. Faktycznie większość psów i kotów cierpi z powodu pasożytów w jelitach. Odrobaczanie jest u nich czynnością powtarzaną regularnie. Kiedy nasz pies znowu przejawiał objawy zakażenia pasożytami, postanowiliśmy sprawdzić ekstrakt. W prawdzie nie mieliśmy pojęcia o dawkowaniu u zwierząt, lecz zaczęliśmy podawać psu do karmy kapsułkę z ekstraktem o wadze 125 mg. Robiliśmy to raz dziennie przez tydzień. Pies zjadał ją bez problemów. Zjadł nawet swoją karmę, gdy jedna z kapsułek otworzyła się i rozsypała w jego misce. Następną próbą było dodanie 10 kropli ekstraktu do karmy naszego kota. Nie miał on żadnych obiekcji przy opróżnianiu swojej miski. Powtórzyliśmy takie kuracje po dwóch tygodniach, potem po czterech i możemy stwierdzić, że ekstrakt jest tak efektywny jak chemiczne środki odrobaczające. Dziś już wiemy, że połowa dawki, jaką podaliśmy naszemu psu, wystarczy dla psa średniej wielkości. Natomiast nasz kot otrzymał ilość o wiele za dużą. Na szczęście ekstrakt grejpfrutowy zaczyna dawać objawy zatrucia w przedawkowaniu 4000 razy. A co z tego wynika, trudno jest go przedawkować. Znamy kilku hodowców, którzy regularnie podają swoim zwierzętom wysokie dawki ekstraktu w celach zapobiegawczych. Dawki zapobiegawcze powinny mieć połowę wielkości w stosunku do dawek leczniczych. Pomimo tego, że trudno jest przedawkować ekstrakt, możliwym jest ustalenie optymalnej dawki. Aby było to łatwiejsze zamieściliśmy dalej zestawienie wielkości dawek na wagę ciała zwierzęcia. Kiedy spisaliśmy to zestawienie, odwiedziła nas sąsiadka, która też używała ekstraktu dla swoich psów i kotów. Kiedy pokazaliśmy jej naszą pracę, spojrzała na nią sceptycznie. Skomentowała to tak: "To bzdura! Ta wasza tabela jest tak skomplikowana. Każdy mój zwierzak dostaje każdego dnia kapsułkę z ekstraktem i to wszystko! I to działa. Odkąd tak robię na nic nie chorują. Gdybym miała ciągle zwracać uwagę na ich wagę to bym miała z tym dużo roboty". W pewnym sensie miała ona rację. Jeżeli ekstrakt zaczyna dawać objawy zatrucia po przedawkowaniu 4000 razy, jej zwierzakom nie groziło nic, nawet po stosowanym przez nią przedawkowaniu. Po spojrzeniu w nasze zestawienie stwierdziliśmy, że przedawkowanie, jakie zastosowała nasza sąsiadka (i my też przy naszym kocie), było rzędu 10-15 razy, niż dawki optymalne. Przez "optymalne" rozumiemy tu dawki, które powodują pożądany efekt a jednocześnie nie powodują niepotrzebnego zużycia ekstraktu (a co za tym idzie pieniędzy). Oczywiście ma to małe znaczenie w przypadku jednego kota, ale w przypadku większej hodowli staje się to ważne. -są to fragmenty z książki którą - polecam kupić -warto by znalazła się w naszej apteczce :) (A lato było piękne tego roku) I tak śpiewali: Ach, to nic, Że tak bolały rany, Bo jakże słodko teraz iść Na te niebiańskie polany. (A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety) W Gdańsku staliśmy tak jak mur, >Gwiżdżąc na szwabską armatę, Teraz wznosimy się wśród chmur, Żołnierze z Westerplatte. I ci , co dobry Kategoria/technikanie wybrano Malarstwo Olej Akryl Akwarela Gwasz Technika mieszana Design Fotografia Rysunek Instalacje Rzeźby Grafika Giclee Inkografia Serigrafia Abstrakcja Akt kobiecy Akt męski Architektura Czerwienie Erotyka Fantastyka Jedzenie Kobiety Ludzie Martwa natura Miłość Moda Motoryzacja Obrazy nowoczesne Pejzaż Podróże Przemysł Przygoda Religia Rozgrzewające kolory Świat Zwierzęta Obrazy na prezentnie wybrano Na ślub Dla kobiety Dla mężczyzny Dla dzieci Dla młodzieży Dla podróżników Dla smakoszy (jedzenie, kuchnia) Dla sportowców Dla miłośników zwierząt Dla miłośników przyrody Dla ceniących minimalizm Dla ceniących luksus (złocenia) Nagrodzone prace Wystawiane prace artystów 0 - 500 PLN 500 - 1000 PLN 1000 - 3000 PLN 3000 PLN i powyżej do 50 cm 50 cm - 79 cm 80 cm - 119 cm od 120 cm do 50 cm 50 cm - 79 cm 80 cm - 119 cm od 120 cm kolorowy obraz czarno-biały obraz biały obraz żółty obraz różowy obraz fioletowy obraz czerwony obraz błękitny obraz granatowy obraz zielony obraz szary obraz brązowy obraz czarny obraz Kierunki w sztucenie wybrano Abstrakcjonizm Art déco Ekspresjonizm Ilustracja Figuratywizm Impresjonizm Kubizm Malarstwo współczesne Minimalizm Młoda Sztuka Modernizm Nadrealizm Pop Art Portret Prymitywizm Realizm Street Art Surrealizm Symbolizm Sztuka ludowa Sztuka Poszukująca domyślnie po cenie rosnąco po cenie malejąco Filtruj „W swojej sztuce Wiktor Dyndo pozornie pokazuje nam Wschód, jaki znamy… zamachy bombowe, permanentna wojna z terroryzmem, wszechobecny motyw arafatki, ornamentyka muzułmańska. Jego prace nasuwają skojarzenia z orientalizmem, nurtem w kulturze europejskiej, który rozwijał się wraz z epoką nowoczesną, a swoje apogeum przeżywał w końcu XIX wieku. Skojarzenie to jest słuszne, acz mylnym byłoby określenie Dyndo jako kontynuatora orientalizmu. Zestawiając prace dziewiętnastowiecznych orientalistów z płótnami Dyndo od razu dostrzegamy ich przeciwstawną wymowę. O ile Wschód w dawnym malarstwie przeważnie jawi się jako starożytna Arabia Felix, o tyle w dzisiejszych obrazach Dyndo widzimy przede wszystkim obraz zagrożenia i obcości. Można by stwierdzić, że po 11 Września świat uległ przemianie i dziś mamy do czynienia z osławioną wojną cywilizacji, którą Dyndo jako malarz Wschodu przedstawia. Byłby to jednak trop mylny. Zasadnicza różnica między dawnymi orientalistami a sztuką Wiktora Dyndo tkwi w samej istocie obrazu. Orientaliści udawali się na Wschód, odtwarzali fascynujące ich, egzotyczne fragmenty tamtejszego świata, poddawali je estetyzacji i tworzyli z nich spójną wyidealizowaną narrację o odległej krainie szczęśliwości. Ich dzieła tworzyły obraz Wschodu w odbiorze Europejczyków, taki obraz jaki odpowiadał marzeniom i tęsknotom europejskich mieszczan. Z kolei punktem wyjścia dla Dyndo, są obrazy Wschodu jakie znamy z elektronicznych mediów, obrazy jakie obecne są w masowej wyobraźni. O ile orientaliści tworzyli fragmentaryczny obraz Wschodu, o tyle Dyndo odsłania fragmentaryzm i fałszywość tego obrazu, co uwydatnione jest przez minimalne używanie środków formalnych. A zatem w większym stopniu niż Wschód obrazy te przedstawiają nasze spojrzenie na Orient, które wciąż oparte jest na powierzchownych sądach i emocjach. Sztuka Wiktora Dyndo odsłania pewną istotną dla kultury zachodniej właściwość. Mianowicie obrazowanie Wschodu, bardziej aniżeli poznaniu go, służy nam do wyrażania masowych emocji, dawniej były to marzenia, dziś są to lęki”. Andrzej Pałys, kurator wystawy Nazwiska autorów: Wiktor Dyndo Kurator: Andrzej Pałys Data wernisażu: 2011-09-06 Godzina wernisażu: Czas trwania wystawy: Od: 2011-09-07 Do: 2011-09-21 Dane adresowe galerii: Nazwa galerii: Bocheńska Gallery Ulica: Ząbkowska Nr budynku: 27 / 31 E-mail: info@ Strona www: Godziny otwarcia galerii: wtorek - piątek: - sobota: - Bilety: wstęp wolny Dodajmy do tego seriale które zaczęto dopiero realizowac w l. 60-tych a częstotliwość premier słuchowisk spadła dopiero, ale za to znacznie, w 1982r. Przyczyn nie muszę podawać. W 1984 r. wróciło do poprzedniego stanu i do 1988 r. utrzymywała się statystyka ponad 380 do 440. 1989 - 222, 1990-92: ponad 100, kolejny regres l. 1993-95

Jak możemy przeczytać we wstępie do tej książki wszyscy tak naprawdę czuli, że nadchodzi coś poważnego, coś co zmieni życie wielu. Ale mimo to życie w tych ostatnich przedwojennych miesiącach toczyło się w miarę normalnie. Autor stara się przybliżyć te chwile, które dotyczyły mieszkańców dużych aglomeracji oraz wsi. Jednych pochłaniają wakacyjne wyjazdy nad morze, inni flirtują w zatłoczonych uzdrowiskach, jeszcze inni biorą udział w konkursach na najpiękniej ukwiecony balkon. tak bardzo nie chcą wierzyć w to , że nadciąga wojenna pożoga, która zmieni ich życie na rozdziały poświęcone są sytuacjom zaprzątającym uwagę Polaków. I mamy tu choćby katastrofę kolejową w okolicy Konstancina, gdzie zapełniony do granic możliwości pociąg podmiejskiej kolei wilanowskiej zderzył się z jadącym tym samym torem innym składem. jak można się domyślić rannych i ofiar jest mnóstwo. Oczywiście i wtedy nastąpiło przerzucanie winy za katastrofę z jednych na drugich,a efektem było zlikwidowanie tej innym rozdziale przenosimy się nad morze, gdzie jak i obecnie tłoczno i gwarno. A i pogoda również kaprysiła. Na podstawie przytaczanych fragmentów z gazet wychodzących w tamtym czasie możemy poczytać o cenach w kurortach nadmorskich, przyprawiających ówczesnych o ból głowy ( tak jak w tym roku). Widać także, które miejscowości są modne i gdzie warto bywać. Do ciekawostek można zaliczyć obowiązującą modę, która wzbudzała wiele kontrowersji jeśli chodzi o kolory i jak i obecnie miasta borykały się z brakiem estetyki objawiające się swego rodzaju dowolnością w dbaniu o swoje posesje. Razi to niektórych stąd to odezwy do mieszkańców odnośnie używanych materiałów. Także wtedy konflikty wywoływały urządzane imprezy i zbyt głośno słuchana płaszczykiem takich prostych i banalnych wręcz problemów pojawiają się także już te poważne związane z coraz bliższą wojną. Organizowane są szkolenia dla mieszkańców dotyczące pierwszej pomocy, ogłaszane zbiórki odpadów, z których można odzyskać potrzebne surowce. Przygotowano także listy zarówno środków medycznych jak i żywności, które powinny być w każdym domu na wypadek czytałam tę książkę to nasuwała mi się myśl, że tak naprawdę niewiele nas różni od tamtego lata. Wciąż borykamy się tak jak ówcześni z brakiem kultury, drożyzną, nietolerancją. Obecnie jest mowa o anomaliach klimatycznych, a i wtedy ludzi trapiły ulewy i huragany. Wtedy przygotowywali się do wojny z Niemcami a teraz walczymy z wrogiem w postaci wirusa. Widoczne każde pokolenie musi zderzyć się z czymś trudnym aby coś się zmieniało w nas.

04:55 Zaczęło się 1 września - odc. 2 - A lato było piękne tego roku; film dokumentalny; STEREO, Dla małoletnich od lat 12 05:35 Dla niesłyszących - Telekurier - JM; STEREO, 16:9, Dla małoletnich od lat 12 05:55 Zakończenie dnia Polsat 5:00 Disco gramy - program muzyczny 6:00 Nowy dzień z Polsat News - program informacyjny
andsol pisze... Godzinę temu byłbym bezradny słysząc pytanie: "co w 1939 roku miały wspólnego zakonnice z Anglikami?" Teraz z niedbałym machnięciem płetwy odpowiadam: "kopały rowy".Baaaardzo pouczające (o dzisiejszej prasie). 20 sierpnia 2011 03:32 Anonimowy pisze... @Baaaardzo pouczające (o dzisiejszej prasie).Dla kogo Andsolu, dla kogo? Obawiam się, że nie jest to powszechna konkluzja. U mnie wywołuje dziwny miszmasz smutku, przygnębienia i fatalistycznej czkawki. Chociaż wieśniak jest piękny. W zasadzie materiał na scenariusz. 20 sierpnia 2011 08:55 Wojciech Kubalewski pisze... "Centrala Chrześcijańskich Restauratorów", "Popłoch w Austrii" i "zapędy łapczywych spekulantów, zresztą prawie wyłącznie żydów" - to moi faworyci! Jeszcze bardziej wypada współczuć tym, którzy wiedzę o świecie czerpią z gazet (lepiej: z me[n]diów).Skąd to wytrzasnęliście?Wojciech Kubalewski 27 sierpnia 2011 19:27 Michał pisze... Wojtku wiedzę o tamtym świecie czerpać możemy wyłącznie z gazet, co i tak nie jest najgorszą opcją. Pomyśl o archeologach, którzy odtwarzają całe światy na podstawie zawartości grobów lub wychodków. AndSolu, to faktycznie wygląda jakby cała prasa przedwojenna była jednym wielkim "Faktem" lub "Superekspresem". Ale ja bym z tego nie czynił jakichś okoliczności łagodzących dla współczesności. Telemachu, mnie też przygotowanie tej notki napełniło przygnębiającym smutkiem. Do tego stopnia, że zrezygnowałem z jakiegokolwiek komentarza. Może jedynie trzeba przywołać to. Swoją drogą, jest też drugi ciekawy moment w prasie tych dni. Przypada on różnie, w Poznaniu około 9 września, w Krakowie w Warszawie pod koniec miesiąca. Prasa tuż przed i tuż pokapitulacyjna. Ktoś kiedyś zrobił prasówkę paryską pomiędzy ucieczką Napoleona z Elby a wkroczeniem do Paryża. Od potwora do Najukochańszego Cesarza w ciągu niespełna dwóch tygodni. U nas też się okazało, że Niemcy nie są aż tak krwiożerczy, kanclerz Hitler ma ludzkie odruchy, żołnierz polski bił się nadal dzielnie, ale wszelki opór nie ma już sensu, nasi wspaniali, gotowi sojusznicy zdradzili has podle i tchórzliwie a życie ulega normalizacji na podstawie zarządzeń komendantów wojskowych. I tylko Żydzi, jak zwykle, wszystkiemu winni. 28 sierpnia 2011 11:41 Nina pisze... Dziekuje za mozliwosc przeczytania tych historycznych artykulow. Rozmawialam dzisiaj z moim tatusiem ktory urodzil sie 16 pazdziernika 1023 roku i mial w 1939 roku tylko 16 lat. Na moja uwage ze obecne lato jest bardzo cieple i tez mamy wciaz bardzo cieply wrzesien, tatus stwierdzil ze: "w 1939 roku rowniez w Polsce bylo piekne cieple lato i bardzo ciepla jesien". Teraz wiem ze tatus bardzo dobrze pamieta lato i jesien 1939 roku, jak wynika z jednego z artykulow, 27 sierpnia bylo bardzo goraco, az 27 stopni, prawie upal. Serdecznie pozdrawiam. Nina 6 września 2011 00:42 aps pisze... Pozdrawiam Was :) Bardzo ciekawy materiał, z drugiej strony tak się zastanawiam, no co mieli pisać... a co do euro, to też się zgadzam, należąc do jednej z grup. aps. 10 września 2011 09:21 Michał pisze... Nina: Nawet nie wiesz, z iloma bliskimi osobami nie zdążyłem porozmawiać, a nawet jak zdążyłem, to nie miałem okazji dopytać o różne szczegóły. Pozdrowienia!aps: Andrzeju, na miły Bóg! Czy to musi być tak, jak z przedwojennych samouczków dobrego wychowania (np. Wielopolska): Na komentarz dobrze wychowana osoba odpowiada komentarzem na blogu komentującego w nieprzekraczalnym terminie 48 godzin, o ile oczywiście nie wypadają w międzyczasie święta kościelne i państwowe. Serdeczności! 10 września 2011 09:30
Kiedy się wypełniły dni i przyszło zginąć latem, prosto do nieba czwórkami szli żołnierze z Westerplatte.
Zobacz nowe serwisy Kulturalnej Polski! Konstanty Ildefons Gałczyński Pieśń o żołnierzach z Westerplatte Kiedy się wypełniły dni i przyszło zginąć latem, prosto do nieba czwórkami szli żołnierze z Westarplatte. (A lato było piękne tego roku). I tak śpiewali: Ach, to nic, że tak bolay rany, bo jakże słodko teraz iść na te niebiańskie polany. (A na ziemi tego roku było tyle wrzosu na bukiety.) W Gdańsku staliśmy tak jak mur, gwiżdżąc na szwabską armatę, teraz wznosimy się wśród chmur, żołnierze z Westerplatte. I śpiew słyszano taki: -- By słoneczny czas wyzyskać, będziemy grzać się w ciepłe dni na rajskich wrzosowiskach. Lecz gdy wiatr zimny będzie dął i smutek krążył światem, w środek Warszawy spłyniemy w dół, żołnierze z Westerplatte. Konstanty Ildefons Gałczyński 1939 r. Wersja do druku Wyślij znajomemuKomentarze artykuł / utwór: Pieśń o żołnierzach z WesterplattePieśń o żołnierzach z Westerplatte - Kat ()Nieważne, ilu ich było. tylko kretyn powie, że są nieistotni, skoro zginęło ich tak mało. to było 12 ludzi, gotowych na śmierć za ojczyznę. Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - marcia (marcia_luna {at} a wie ktoś ile żołnierzy tam zginęło? 12!!! tych \"czwórek\" to było niewiele;]Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - Michał (nialkit {at} pl)heheheheheh mam z niego 6!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Magda M - Anonim ()Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - SARA ()ZDALAM GO NA 6 Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - IZA ()SUPER UMIE GO NA PAMIEC )..Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - Karolina (smerfetka1994 {at} ze wiersz jest pelen podziwu i zachwtu Teraz jestem w 6 klasie i uczylam sie go przez 3 dni na pamiec i dzisiaj zdaje trzymajcie za mnie kciuki :) Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - laura (didllina1994 {at} do klasy 6 i tę musze sie jego nauczyś na pamięć ale pani od polskiego wydrukowała nam go i ten co ja go mam ma jeszcze jedną zwrotkę:I ci,co dobry mają wzrok...Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - aleksa7 (w-aleksa {at} pisze wiersze...dla młodzieży niezłe:)Pieśń o żołnierzach z Westerplatte - aleksa7 (w-aleksa {at} lepsze niż wiersz...to inne:))Dodaj komentarz Także w Polsce lato było w tym roku gorętsze od tzw. normy wieloletniej - i to mimo chłodnego sierpnia. Według wyliczeń Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej średnia temperatura w Tradycyjnie od kilku lat wymieniani w gronie faworytów do awansu i tradycyjnie… obchodzą się smakiem. Tym razem ma być jednak inaczej. Miedź od początku sezonu ruszyła ostro z kopyta i po ostatnim derbowym zwycięstwie w meczu na szczycie wspięła się na pozycję momentu awansu w 2012 roku do 1. Ligi w Legnicy już kilka razy obserwowaliśmy podobny scenariusz. Przychodzi nowy trener, dokonywane są głośne transfery, które mają zapewnić awans. Kilka letnich kolejek, spory zawód i u progu kalendarzowej jesieni pospieszne szukania kolejnego szkoleniowca. W takich okolicznościach z pracą w Miedzi żegnali się: Wojciech Stawowy, Rafał Ulatowski i Ryszard Kuźma. Lato 2017 to jednak zgoła odmienna sytuacja. Piłkarska aura dopisała „Miedziance”, a trener Dominik Nowak zaliczył bardzo udane wejście do nowego klubu. Legniczanie wygrali cztery z dotychczasowych siedmiu spotkań, jako jedyni w stawce nie zaznali goryczy porażki, mogą się też pochwalić największą liczbą strzelonych goli. Dobre wyniki, jak to zazwyczaj bywa, przełożyły się szybko na ogólna dobrą atmosferę wokół klubu. Ostatnie domowe spotkanie oglądało z trybun stadionu Orła Białego trzy tysiące widzów. Kibice chętnie też pojawiają się na treningach, by z bliska obserwować przygotowania drużyny do kolejnych występów. Gra Miedzi w tym sezonie to połączenie efektywności z efektownością. W talii trenera Nowaka jest wiele mocnych kart, ale wypada wymienić tych, którzy w największym stopniu decydują o dyspozycji zespołu. Wojciech Łobodziński pomimo drobnych problemów zdrowotnych jest wciąż motorem napędowym i indywidualnością, skupiająca na sobie atencję kilku rywali. Szybko wkomponowali się Adu Kwame i Rafał Augystaniak, którzy za szkoleniowcem zdecydowali się na przeprowadzkę z Suwałk do Legnicy. A na lidera defensywy szybko wyrósł ograny w ekstraklasie Tomislav Bożić. Na osobny akapit zasłużył Łukasz Garguła. Jak na pierwszoligowe realia to piłkarz przez duże „P”. Były reprezentant Polski, mistrz kraju w barwach Wisły Kraków, autor ponad trzydziestu bramek na poziomie ekstraklasy. Nie zawsze jednak grał w Miedzi na miarę ogromnych możliwości i oczekiwań. W bieżących rozgrywkach, pomimo 36 lat na karku prezentuje się tak dobrze, że nikt nawet nie ośmieli się patrzeć w jego PESEL. Garguła bardzo dobrze wygląda fizycznie, a na tej bazie w oparciu o swoje umiejętności jest w stanie zrobić bardzo wiele dobrego. Udany początek stanowi optymistyczny prognostyk na dalszą fazę rozgrywek. Miedź nie musi już na wstępie odrabiać utraconego dystansu. Tym razem to legniczanie uciekają reszcie stawki. Czy to zwiastun historycznego wydarzenia? Wszak „Miedzianka” ma już na koncie Puchar Polski, występy w europejskich pucharach (przeciwko słynnemu AS Monaco), ale jeszcze nigdy nie grała w ekstraklasie. Właściciel klubu Andrzej Dadełło marzy o tym, by wreszcie awansować do krajowej elity i co godne podkreślenia nie zniechęciły go niepowodzenia ostatnich lat. Awans to również wielkie marzenie trenera Nowaka. Już dwa razy był bliski zrealizowania tego celu – z Flotą Świnoujście i Wigrami Suwałki. Za każdym razem czegoś jednak finalnie zabrakło. Wiele by dał, by sprawdziło się znane porzekadło, mówiące, że „do trzech razy sztuka”. Sam jednak podchodzi do tego spokojnie i zamiast napawania się pierwszymi sukcesami, woli dostrzegać mankamenty, które trzeba jeszcze wyeliminować. Taki podejście może się okazać kluczem do sukcesu. Autor: Leszek Bartnicki, Fot. Miedź Legnica .
  • s89jfjr2hb.pages.dev/48
  • s89jfjr2hb.pages.dev/274
  • s89jfjr2hb.pages.dev/327
  • s89jfjr2hb.pages.dev/297
  • s89jfjr2hb.pages.dev/60
  • s89jfjr2hb.pages.dev/15
  • s89jfjr2hb.pages.dev/304
  • s89jfjr2hb.pages.dev/382
  • s89jfjr2hb.pages.dev/155
  • a lato było piękne tego roku