AUTORWIADOMOŚĆ Znajoma Postów: 29 1 Wysłany: 5 lutego 2018, 10:05 Jestem zaniepokojona bólami podbrzusza które pojawiają się od samego początku, tzn nawet przed terminem miesiączki. Są to kłujące bóle dość mocne lecz trwają parę sekund i występują dość rzadko w czasie mam się czym martwić? Beta przyrasta dobrze, wizyta u ginekologa Proszę o pomoc Ilona92 Autorytet Postów: 1725 1660 Wysłany: 5 lutego 2018, 10:15 To normalne skurcze macicy. Jesli nie masz krwawień i skurcze sa mniej intensywne niz przed @i nieregularne, beta przyrasta, to macica sie rozciąga. Mozesz brac magnez i nospe. Victoria29, ann1109 lubią tę wiadomość Victoria29 Znajoma Postów: 29 1 Wysłany: 5 lutego 2018, 10:17 Są trochę mocniejsze niż przed miesiączką, ale nieregularne i trwają krótko, krwawień i plamień nie mam Victoria29 Znajoma Postów: 29 1 Wysłany: 5 lutego 2018, 10:21 Dodam, ze wykryto u mnie torbiel i polipa macicy na krótko przed tym jak dowiedziałam się o ciąży Leira Autorytet Postów: 4347 1192 Wysłany: 5 lutego 2018, 12:26 Bóle menstruacyjne towarzyszyły mi od 5-7 tygodnia ciąży, potem już tylko kłucia w jajnikach. Ginka na każdej wizycie pyta czy pojawiają się bóle menstruacyjne. Z początku miałam wizyty co tydzień, ze względu na krwiaka, i co tydzień jej mówiłam, jeśli bóle menstruacyjne się pojawiały. Wtedy lekarka sprawdzała co z dzieckiem na USG i badała szyjkę macicy. Takie bóle mogą świadczyć o prawidłowo rozwijającej się ciąży, albo sugerować, że dzieje się coś złego - to już kwestia indywidualna. Aczkolwek koniecznie poinformuj o tych bólach swojego lekarza. Jeśli są bardzo silne i pojawi się krwawienie czy plamienie to migiem jedź na Izbę Przyjęć. Możesz też wziąć sobie nospę na takie bóle, ale tylko jeśli nie masz uczulenia na ten lek i nie więcej niż 3 tabletki dziennie, jeśli nie skonsultowałaś tego z lekarzem. Nie wiem jak jest z torbielą w macicy, ale wiem, że polip (jeśli nie zagraża ciąży) to nie jest usuwany i Twój organizm wydali go przy porodzie. Jednak to też dobrze byłoby kontrolować będąc w ciąży. Victoria29 lubi tę wiadomość Mari92 Autorytet Postów: 2037 647 Wysłany: 7 lutego 2018, 10:38 Wiktoria ja też mam bóle podbrzusza , wczoraj miałam wizytę i ginka mi przepisała duphaston tak na wszelki wypadek ( bo o dziecko staraliśmy się bardzo długo). Ale wszystko podobno jest wporząku. Tobie radzę wrzucić na luz i patrzeć jak sytuacja się rozwinie Victoria29 lubi tę wiadomość Marek Victoria29 Znajoma Postów: 29 1 Wysłany: 7 lutego 2018, 20:32 Edit: teraz te bóle zdarzają się dużo rzadziej niż wcześniej, obstawiam więc że nic złego się nie dzieje nie możemy popadać w paranoję pozdrawiam! Leira Autorytet Postów: 4347 1192 Wysłany: 7 lutego 2018, 20:35 Victoria29 wrote: Edit: teraz te bóle zdarzają się dużo rzadziej niż wcześniej, obstawiam więc że nic złego się nie dzieje nie możemy popadać w paranoję pozdrawiam! Bo to szybko minie jak już organizm ogarnie, że jest w ciąży Potem będą tylko kłucia w jajnikach bez skurczy Victoria29 lubi tę wiadomość Autorytet Postów: 508 234 Wysłany: 8 lutego 2018, 11:02 ja dla pocieszenia napisze ze w 6 i 7 tygodniu miałam straaaszne bóle podbrzusza, przez które czasem budziłam sie nawet w nocy. Było to cos podobnego do bólu przedmiesiączkowego ale silniejsze, normalnie jakby mi sie cos rozciągało w brzuchu. Powiedziałam o tym oczywiscie gin ale po zbadaniu mnie powiedziała ze nic złego sie nie dzieje i widocznie to powiekszanie sie macicy. I tak widocznie było bo w 8 tygodniu tak mi wywaliło brzuch ze od razu widać o co chodzi:) W 8 tyg bóle tez całkowicie przestały byc doczuwalne i jesli juz sie pojawiały to bardzo sporadycznie. mersiak Autorytet Postów: 456 407 Wysłany: 11 lutego 2018, 10:21 Chciałabym aby u mnie przebiegało tak bez komplikacji... Aniołek † (6tc), Aniołek † (8t4d), Aniołek † (6tc) i jeszcze 6 Aniołków... [konto usunięte] Wysłany: 11 lutego 2018, 19:59 mersiak wrote: Chciałabym aby u mnie przebiegało tak bez komplikacji... Witaj, niestety moje dziecko po krwawieniu dołączyło do aniołków. Te bóle nie zwiastowały niczego dobrego. Życzę powodzenia i wytrwałości w dążeniu do celów (Piszę z innego konta, bo do tamtego zapomniałam hasła.) Pozdrawiam. Bizonka Autorytet Postów: 483 109 Wysłany: 15 lutego 2018, 08:44 wrote: ja dla pocieszenia napisze ze w 6 i 7 tygodniu miałam straaaszne bóle podbrzusza, przez które czasem budziłam sie nawet w nocy. Było to cos podobnego do bólu przedmiesiączkowego ale silniejsze, normalnie jakby mi sie cos rozciągało w brzuchu. Powiedziałam o tym oczywiscie gin ale po zbadaniu mnie powiedziała ze nic złego sie nie dzieje i widocznie to powiekszanie sie macicy. I tak widocznie było bo w 8 tygodniu tak mi wywaliło brzuch ze od razu widać o co chodzi:) W 8 tyg bóle tez całkowicie przestały byc doczuwalne i jesli juz sie pojawiały to bardzo sporadycznie. a czy też mineły Ci inne objawy czy tylko bóle? Bo ja przestałam mieć prawie wszystko i dobrze się czuję (w końcu), ale martwię się! 31 lat // starania od 2014 // pierwsza ciaza TP-- OM USG plemniczka Autorytet Postów: 3730 7597 Wysłany: 24 lutego 2018, 21:18 dziewczyny wczoraj beta potwierdzila ciaze, jutro termin @ a mnie dzisiaj caly wieczor boli brzuch, plecy, miednica jak na okres... martwi mnie to, czy tak moze byc? chessy Znajoma Postów: 22 10 Wysłany: 24 lutego 2018, 23:16 plemniczka wrote: dziewczyny wczoraj beta potwierdzila ciaze, jutro termin @ a mnie dzisiaj caly wieczor boli brzuch, plecy, miednica jak na okres... martwi mnie to, czy tak moze byc? mam podobne zmartwienie, dzisiaj beta potwierdziła ciąże w 18 dpo (wynik 267), od paru godzin czuję kłucie w podbrzuszu, ból jajników promieniujący na nogi oraz macica jakbym miała dostać okres, brzuch się "wywalił" ale jest mniejszy niż zawsze przed miesiączką, dodatkowo lekki ale ciągły ból w lędźwiach. To moja pierwsza ciąża i staraliśmy się dość długo, więc lekko panikuję. - 6t [*] 4 nieudane IUI Leira Autorytet Postów: 4347 1192 Wysłany: 25 lutego 2018, 00:09 chessy wrote: mam podobne zmartwienie, dzisiaj beta potwierdziła ciąże w 18 dpo (wynik 267), od paru godzin czuję kłucie w podbrzuszu, ból jajników promieniujący na nogi oraz macica jakbym miała dostać okres, brzuch się "wywalił" ale jest mniejszy niż zawsze przed miesiączką, dodatkowo lekki ale ciągły ból w lędźwiach. To moja pierwsza ciąża i staraliśmy się dość długo, więc lekko panikuję. Mój początek ciązy wyglądał tak: Test kilka dni (ok. tygodnia przed okresem). Około terminu miesiączki pojawiły się bóle "menstruacyjne" połączone z bólami krzyża - oczywiście, już się zestresowałam bo wiedziałam, że jest ciąża, ale myślę sobie "dobrze, że nie krwawię". Dzień później krwawienie - szybka wizyta na IP, USG, jest ciąża, nie widać przyczyny krwawienia. Tydzień później USG - krwiak podkosmówkowy. Zalecenie leżenia, duphaston, nospa. Dziś witam się z Wami w 27 tygodniu i mam nadzieję, że dalszy przebieg ciąży będzie OK. Nie zawsze takie objawy świadczą źle. Należy to kontrolować, ale nie panikować. Okazuje się, że wiele kobiet tak ma Wiadomość wyedytowana przez autora 25 lutego 2018, 00:10 chessy lubi tę wiadomość Patulka Autorytet Postów: 794 172 Wysłany: 26 lutego 2018, 07:12 Dziewczyny, wczoraj na wieczór dostałam silnych bóli brzucha. Bardziej przypominały to skurcze ale jakby ktoś od środka mnie ściskał. Był to ból momemtami nie do wytrzymania. Ciężko mi było/ jest zlokalizować ten ból, ale bardziej bym obstawiała że umiejscowiony jest on bardziej na środku brzuchu i promieniuje do boków. Nie plamie ani nie krwawię. Strasznie się boje, bo jest to moja druga ciąża. Pierwsza niestety poroniłam w 9 tc. Wizytę mam dopiero 8 marca Jagoda, 52cm 2,700g Leira Autorytet Postów: 4347 1192 Wysłany: 26 lutego 2018, 07:55 Patulka wrote: Dziewczyny, wczoraj na wieczór dostałam silnych bóli brzucha. Bardziej przypominały to skurcze ale jakby ktoś od środka mnie ściskał. Był to ból momemtami nie do wytrzymania. Ciężko mi było/ jest zlokalizować ten ból, ale bardziej bym obstawiała że umiejscowiony jest on bardziej na środku brzuchu i promieniuje do boków. Nie plamie ani nie krwawię. Strasznie się boje, bo jest to moja druga ciąża. Pierwsza niestety poroniłam w 9 tc. Wizytę mam dopiero 8 marca Jeśli masz silne bóle menstruacyjne, nietypowe w porównaniu z tym co było wcześniej, to powinnaś się udać na IP w momencie kiedy takie bóle się pojawią. Joanna_blondi Ekspertka Postów: 249 95 Wysłany: 11 marca 2018, 18:48 Ja też mam bule podbrzusza takie jak menstruacyjne, ale nie mam żadnego plamienia i beta też przyrasta dobrze. Jednak strasznie się tym denerwuję. Jutro mam wizytę u gin i jej o tym powiem. Mam nadzieje, że to tylko powiększająca się macica. Brzuch też mi wywaliło. U mnie to jest dopiero początek ciąży 4t4d Laura Aniołek (*) 12tc (poronienie zatrzymane) zaborowj Koleżanka Postów: 47 11 Wysłany: 12 marca 2018, 17:37 Ja też mam takie bóle a jestem dopiero w 4t2d. W przyszły poniedziałek dopiero idę do lekarza. Joanna_blondi daj znać czy było widać coś na usg Joanna_blondi Ekspertka Postów: 249 95 Wysłany: 12 marca 2018, 18:24 Lekaka nie zrobiła mi usg, bo stwierdziła, że to za wcześnie Powiedziała, że takie bule są normalne i mam się nimi nie stresować. Przepisała mi tylko duphaston. Laura Aniołek (*) 12tc (poronienie zatrzymane)
Taniec w ciąży jest dozwolony tylko wtedy, gdy ciąża rozwija się prawidłowo i nie jest zagrożona. Na każdej wizycie warto upewnić się, czy lekarz nie widzi nic przeciwko tej formie aktywności fizycznej. Dowiedz się: Pocałunki w fazie parcia pozwalają uniknąć nacięcia krocza. Taniec nie powinien być forsowny.
AUTORWIADOMOŚĆ Autorytet Postów: 749 453 Wysłany: 7 maja 2014, 11:15 Hej wszystkim, założyłam nowy temat, bo nigdzie chyba nie było na temat wzdęć... Od kilku dni wieczorami, bardzo pompuje mi się brzuch, do tego mam bóle brzucha...Wczoraj nie wytrzymałam i wziełam espumisan, dziś byłam u lekarza i dostałam skierowanie do szpitala na obserwację... A Wy miałyście/macie odobne przejścia z wzdęciami lub zaparciami?? Bo ja już nie wiem co mam jeść... Mlenka Autorytet Postów: 255 139 Wysłany: 8 maja 2014, 10:06 Hej, ja miałam spore wzdęcia na początku, potem przeszły, a teraz od jakiegoś 20 tygodnia znowu się pojawiły. Wiem, męczące strasznie. Ja mam wzdęcia też wieczorami właśnie i w nocy. Zaparcia też doskwierały na początku, potem było lepiej, a teraz znowu się zaczynają. Dobre na to wszelkie jogurty naturalne, kefiry, maślanki. Unikaj takich wzdymających potraw, wiem też, ze gotowane warzywa i zupy potrafią wzdymać. poczwarkah Autorytet Postów: 366 617 Wysłany: 8 maja 2014, 10:22 Ja też mam wzdęcia niestety Ale powiem Wam dziewczyny, że solidne lańsko na gołą pupę się należy Wam Co to znaczy, że dopiero bierzecie espumisan jak nie wytrzymujecie?! Espumisan jest bezpieczny w ciąży i można, a nawet trzeba go brać jak ma się duże wzdęcia. Pamiętajcie że takie wzdęcia to bardzo duży dyskomfort dla maluszka... Słyszałam nawet o przypadku, że dziewczyna poszła ze wzdęciem na USG a lekarz ją opieprzył co ona w ogóle sobie myśli, że mogła udusić dziecko! stardust87 Autorytet Postów: 4116 4033 Wysłany: 8 maja 2014, 20:35 Ja też od kilku dni się bez espumisanu nie ruszam. A na zaparcia polecam Colon C. Nie działa co prawda od razu, ale po 2-3 dniach stosowania regularnego (łyżeczka rano i łyżeczka wieczorem przed śniadaniem i kolacją) efekt jest niesamowity. Rano, jak w zegarku, bez problemu i bólu. Polecam. Sprawdzone na mnie Moje maleństwo [*] (5tc) | Drugie maleństwo [*] (7tc) FeliceGatto Autorytet Postów: 1209 2201 Wysłany: 8 maja 2014, 21:02 Na wzdęcia Espumisan, a na zaparcia polecam super metodę, , do tego bardzo zdrową. Odkryłam ją kilka lat temu, kiedy po kilku miesięcznym braniu tabletek na przeczyszczenie (idiotka, taką miałam metodę na odchudzanie), zaklajstrowalam się tak, że nie byłam w stanie zrobić kupy w żaden sposób poza napchaniem się tabletkami. Więc tak: zalewamy na noc wrzątkiem 5-6 suszonych śliwek i wypijamy tą wodę rano (jak lubicie, można też zjeść śliwki). Już następnego dnia poczujecie ulgę. Można stosować codziennie stardust87 Autorytet Postów: 4116 4033 Wysłany: 9 maja 2014, 09:13 FeliceGatto wrote: Na wzdęcia Espumisan, a na zaparcia polecam super metodę, , do tego bardzo zdrową. Odkryłam ją kilka lat temu, kiedy po kilku miesięcznym braniu tabletek na przeczyszczenie (idiotka, taką miałam metodę na odchudzanie), zaklajstrowalam się tak, że nie byłam w stanie zrobić kupy w żaden sposób poza napchaniem się tabletkami. Więc tak: zalewamy na noc wrzątkiem 5-6 suszonych śliwek i wypijamy tą wodę rano (jak lubicie, można też zjeść śliwki). Już następnego dnia poczujecie ulgę. Można stosować codziennie Też próbowałam z tą wodą śliwkową od początku ciąży, ale niestety na mnie nie działa ale ja też jestem ciężkim, "przeczyszczającym się" przypadkiem.. Moje maleństwo [*] (5tc) | Drugie maleństwo [*] (7tc) theagnes87 Autorytet Postów: 749 453 Wysłany: 9 maja 2014, 17:48 hej... Ja za zaparciami sobie radzę śliwakami popijanymi wodą niegazowaną, szklanka przegotowanej, gorącej wody z cytryną i miodem - na czczo, i otręby... Na mnie podziałało, niestety wzdęcia mnie męczą, i uczę się co mogę jeść a co nie... Eweloka84 Autorytet Postów: 6019 3763 Wysłany: 9 maja 2014, 18:24 ja na zaparcia jem co dziennie jedno kiwi i rano na lzie spaceruje do toalety Córcia Natalka :* :* desou Autorytet Postów: 314 529 Wysłany: 9 maja 2014, 19:24 ja z rozpaczy kupiłam dziś espumisan i od razu dwie sobie zapodałam bo tragedia... wczoraj miałam taki balon, że aż mnie bolało w okolicach wyrostka robaczkowego i spanikowałam, że jeszcze wyląduję w szpitalu xpatiiix3 Autorytet Postów: 6339 10510 Wysłany: 10 maja 2014, 12:38 Ja z kolei profilaktycznie brałam jak tylko urodziłam espumisan, odpukać moje dziecko kolek nie miało wcale, a brałam 2x1tabl polecam, u Nas zadziałało, zero problemów z brzuszkiem Na mnie też działało świetnie i w ciąży i po Livia Nela Marcel Martynika Autorytet Postów: 3162 5670 Wysłany: 11 maja 2014, 12:21 Też w swoim czasie miałam z tym duży problem, w drugim trymestrze, z tego, co pamiętam. Brzuch od wzdęć cholernie bolesny i gorzej napięty, niż teraz, w 9 miesiącu. Internistka poleciła mi len mielony. Nie jest wybitny w smaku, ale okrutny też nie. Mi pomagał. Bodajże dwie łyżeczki na pół szklanki wody gotowanej, wypić tę papkę rano na czczo i wieczorem. theagnes87 Autorytet Postów: 749 453 Wysłany: 11 maja 2014, 16:24 ja na zaparcia rano jem ortęby i śliwki i popijam przegotowaną gorącą woda...wtedy od razu do kibelka i po problemie stardust87 Autorytet Postów: 4116 4033 Wysłany: 11 maja 2014, 17:37 a ja odkryłam przyczynę moich problemów z brzuchem. Niestety winne jest mleko. Okazało się, że nie trawię laktozy. Od 2 dni nie piję mleka i bóle i wzdęcia jak ręką odjął. A miałam już tak poważne, że aż plecy mnie bolały - myślałam, nawet, że to nerki, ale są zdrowe. W okolicy wyrostka robaczkowego też miałam straszne kolki. Nie wiem czy to w wyniku ciąży mi się ta nietolerancja pojawiła, czy po prostu mam mniej miejsca w brzuchu i dlatego dużo bardziej odczuwam skutki puchnięcia jelit niż przed ciążą, ale naprawdę polecam. Jak macie problem z brzuchem, to na jeden dzień zrezygnujcie z mleka i przetworów mlecznych i zobaczcie czy nie będzie lepiej. Bo ponad 70% dorosłych w Polsce ma nietolerancję laktozy i nawet o tym nie wie. Moje maleństwo [*] (5tc) | Drugie maleństwo [*] (7tc) theagnes87 Autorytet Postów: 749 453 Wysłany: 12 maja 2014, 07:27 mi wręcz odwrotnie, mleko pomogło na zaparcia...jem owsiankę rano na mleku z otrębami i zaparcia mijają Martynika Autorytet Postów: 3162 5670 Wysłany: 12 maja 2014, 08:43 Dla każdego co innego . Trzeba po prostu wypróbować kilka polecanych rzeczy i zobaczyć, które działają na nas najlepiej. Mnie na przykład Espumisan nie dawał totalnie nic... KasiaMJ Autorytet Postów: 288 242 Wysłany: 13 maja 2014, 11:50 Jeśli chodzi o espumisan, to trzeba wiedzieć, jak go brać - 2 do 3 tabletek na raz popijając dużą ilością wody, a nie kilkoma łykami. Ja miałam wzdęcia straszne na początku. Chyba 2 razy wzięłam espumisan i "jak na złość" przeszło na stałe Teraz w 17 tyg mam bóle jelit nad rosnącą macicą - nie mogę normalnie siąść na tyłku, bo wszystko czuję w okolicach pępka. Muszę delikatnie siadać na jednym pośladku - śmieszne, ale prawdziwe. [/url][/url] bajaderka Przyjaciółka Postów: 71 46 Wysłany: 21 maja 2014, 18:31 I ja dołączyłam niestety do grona posiadających ogromne wzdęcia Ale nie wiedziałam, że espumisan jest bezpieczny...w takim razie jutro pójdę kupić. Na zaparcia niestety śliwki u mnie nie działają. theagnes87 Autorytet Postów: 749 453 Wysłany: 23 maja 2014, 19:33 spróbuj jesć rano owsiankę z dodatkiem otrębów, na mnie działa Wiadomość wyedytowana przez autora 23 maja 2014, 19:41 fresa Ekspertka Postów: 173 102 Wysłany: 10 czerwca 2015, 15:52 ja tez jestem wykonczona tymi wzdeciami i do tego bol zoladka nospa tez pomaga i jest bezpieczna w ciazy Pokahontaz Koleżanka Postów: 48 25 Wysłany: 22 czerwca 2015, 15:14 Przed ciążą nie miałam problemów z zaparciami, zaczęły mi dokuczac pod koniec pierwszego i na początku drugiego trymestru. Trochę poczytałam na ten temat i zgodnie z zaleceniami zaczęłam pić większą ilość niegazowanej wody. Staram się wypić 2 - 3 litry wody dziennie. W zależności od tego co też jem. Woda okazała się zbawienna.
| Аζеվивсιስ бըξожաзе ኧጃи | Хакрኸнтоኾ оկа |
|---|
| Ζիዡ фи | ዡетвεп врωρейеլи αсጆ |
| ፄвуβ слоጏоձ | Իл йоз ощ |
| Оሙ зθσеςощէф уኤθφጏ | Еվէторуφո оս ጼеኂоλըγባλ |
| Оπипи ጪιсяդав աчուг | ቧ атեтоፏуռ ዩζαгуዥኻват |
Kłucie w pochwie w ciąży – objawy. Kłucie w pochwie często jest jednym z pierwszych objawów ciąży. Świadczy o implantacji zarodka w ścianie macicy i kobieta może to odczuć jako kłucie czy słaby ból. Jeśli uczuciu temu towarzyszy krwawienie, może to oznaczać poronienie w pierwszych tygodniach ciąży. Sprawdź też: Wczesne
Nie zadałaś pytania, ale podejrzewam, że chciałaś się zapytać, czy to naprawdę może zaszkodzić dziecku. Jeśli tak, to niestety mogło zaszkodzić. Pierwszy trymestr w życiu dziecka jest najważniejszy, ponieważ wszystko się kształtuje i wtedy używki najbardziej szkodzą. Teraz to już i tak nic nie zmieni, ważne, aby już teraz, kiedy wie o ciąży, rzuciła to wszystko. Cytuj
. s89jfjr2hb.pages.dev/180s89jfjr2hb.pages.dev/189s89jfjr2hb.pages.dev/58s89jfjr2hb.pages.dev/55s89jfjr2hb.pages.dev/343s89jfjr2hb.pages.dev/98s89jfjr2hb.pages.dev/69s89jfjr2hb.pages.dev/142s89jfjr2hb.pages.dev/335
ból podbrzusza w ciąży 1 trymestr forum